Wpis z mikrobloga

Nie uwierzycie, anony, co mi się wczoraj wydarzyło. Cały dzień chciałem sobie kulturalnie pograć w jakąś strategię, coby rozwinąć swój zmysł wojskowy. W
róciłem do domu, włączyłem HoI i rozpoczynam grę. Grałem se, grałem, aż tu nagle powaliły mi się rozkazy i wysłałem czołgi prosto na działa przeciwpancerne.
Machnąłem na to ręką i już chciałem kontynuować, gdy nagle poczułem, że ktoś za mną stoi i czuć piaskiem. Odwróciłem się i natychmiast dostaję potężną lepę na
Spadłem z krzesła i usłyszałem wrzask:
-KUHWA TWOJA PIEHDOLONA MAĆ, CO TY KUHWA MIAŁEŚ Z TAKTYKI, IDIOTO #!$%@??
Spojrzałem, a tu stoi w mundurze bojowym #!$%@? feldmarszałek Erwin Rommel. Zrobiłem #!$%@?.jpg i spytałem się drżącym głosem:
-Sieg heil, feldmarszałku, nie powinien Pan być martwy od jakichś 73 lat?
O jak tego pożałowałem. Po mniej więcej minucie kopania mnie w dupę Lis Pustyni zmęczył się, spojrzał na moją kolekcję gier na półce i stwierdził:
-No dobha, młody człowieku. Widzę, że masz w sobie coś z porządnego generała, więc siadaj i ucz się od
Usiadł przy komputerze (jakim cudem umiał go obsługiwać, nie wiem), kazał przynieść sobie piwo i rozpoczął blickrig.
Po czterogodzinnej obserwacji genialnych wyczynów feldmarszałka (raz odłączył myszkę wraz z klawiaturą i zaczął zdobywać Paryż mocą umysłu) zapytałem się, czy mogę iść do kibla - skończyło się tym, że dostałem Krzyżem Żelaznym między oczy
Kiedy Rommel podbił już cały świat, wziął sobie butelkę wina, gitarę i zaczął chlać, brzdękając i wyjąc "MOOOONTGOOOOMEEEERYYYY #!$%@?Ł MAAAAAŁE DZIEEEEECI". Zasnął w końcu koło szóstej rano.
Ktoś ma jakiś pomysł na to, jak pozbyć się niepożądanego feldmarszałka z mieszkania? Ktoś chce przygarnąć? Liczę na pomoc
#pasta #heheszki #humorhistoryczny #pdk
  • 5