Wpis z mikrobloga

@Sonia_Zwierzynska: To było jeszcze jak baobab był na fali. Od baobaba trochę #!$%@?ło, od Gosi też, ale od grubasa specjalnie nie, bo akurat wrócił z kina wtedy i pokazywał nam nosacza. Najlepsze jest to, że nawet dał mi na kompie zrobić pare rzeczy, typu zgrać fotkę z telefonu, zajmując się w między czasie czym innym. Nawet nie zdaje sobie sprawy, że ktoś ogarnięty by mógł mu keylogera wsadzić tam xD