Wpis z mikrobloga

@Jablkoskoczek: Heh, nie ma co drzeć szat o to w sumie. Jeśli dobrze pamiętam, to w łacinie jest najpierw rzeczownik, pózniej przymiotnik, jak u Zeńka Martyniuka ("oczy zielone"). Może i obie formy są przyjęte jako poprawne, ale po prostu tak mi się to wbiło w głowę, że czułem kompulsywną potrzebę nie do odparcia, żeby zostawić ten komentarz ;)