Wpis z mikrobloga

Dlaczego tak jest, że jak chce ładunek od polskiej firmy to dostaję pierdyliard stron zlecenia, punkciki wypisane drobnym drukiem. Przecież jak by to dostali prawnicy z Suits to by rozwiązywali przez 3 odcinki. Musisz podpisać , parafować, pieczętować, zostawić krople krwi na każdej ze stron rzecz jasna! Oznajmić uroczyście, że wykonam zlecenie bez niczego, dokumenty dostarcze oryginalne w zębach za 3min po rozładunku. Czy ja mam dzisiaj wyjątkowego pecha czy przez ostatni rok, dwa to się strasznie nasiliło? Ja chce tylko bez problemu jechać dalej, a nie martwić się czy na podstawie tego co podpisałem ktoś nie wparuje mnie do domu i za moją zgoda okradnie i zgwałci.... Ja j---e..

#bekaztransa #nieaktdzk
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Axtezim: kiedyś dostałam od Polaka warunki na jednej stronie, 14 dni płatność i wolne 2h od opłat załadunek/rozładunek to nie wiedziałam co ze sobą zrobić ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Konkol: chyba pijany był :P ogólnie sposób pisania na transie, używania odpowiednich słów przez niektórych żeby tylko nie dało się czegoś udowodnić no po prostu każdy patrzy jak kogoś w------ć i nie być w--------m.. a zlecenia zza granicy? adresy i cena, nawet nipu im sie w stopke w mailu czasami nie chce wkleić..
  • Odpowiedz
@Axtezim: Zawsze mówiłem, że współpraca z polskimi firmami, gdzie to Polak zleca, a nie wykonuje, to raczysko. Unikam jak mogę. Jedynie przy eksportach trzeba, więc ok, zacisnę zęby. Ale już na UE to nawet nie dzwonię, gdy widzę, że wystawia firma z PL.
  • Odpowiedz
@wasiuu: ja też staram się jak mogę, ja mam to szczęście że jakieś 80-90% to ładunki z mojej firmy, ale są takie sytuacje, że trzeba gdzieś popchnąć auto i czasami wiem, że z giełdy nic nie będzie i zostaje Trans .. no, ale ja nie o tym już po 17, można zaczać weekend, tak btw dzisiaj miałem urlop przy kompie siedzie od 8 do teraz.. :D miłego :)
  • Odpowiedz