Wpis z mikrobloga

Ale bym se zagrał w takiego klimatycznego survival FPSa w takim na przykład Stalingradzie. Mało jest takich zajebistych gier, a możliwości takie duże. Natchnęło mnie na koncept takiej gry, jak sobie kiedyś wspominałem Call of Duty 5 i początek radzieckiej kampanii, w której wstawało się z trupów i strzelało ze snajperki w rytm wybuchów bomb.

Jakby tak zrobić całą taką grę, gdzie by się brnęło w błocie, jak szczur, pokazać ten horror walki w takim mieście - szczególnie od strony niemieckiej, od euforii zwycięstw przepełnionej patriotyzmem do zwierzęcej walki o przetrwanie w skrajnych warunkach. Taka mocna, dojrzała fabuła, która biłaby w odbiorcę ciężkim klimatem, smutkiem, dramatem wojny. Być może z otwartym światem, ale światem wymagającym, przez który pełzłoby się na czworakach pod groźbą utraty życia. Ci co trochę oglądali i czytali o Stalingradzie wiedzą, jak to wyglądało - niekiedy nawet w jednym budynku różne piętra zajmowali żołnierze obydwu stron. Nawet sam scenariusz gry mógłby być poprowadzony właśnie w taki sposób - od ciepłego lata, wesołości, pewności siebie, przyjacielskiej przygody na wojnie, wygranych potyczek. W końcu pierwsze deszcze, pierwsze niepowodzenia, rosnąca niepewność, przyjaciół jakby mniej... aż do apogeum, którym jest odcięcie 6. Armii, brak zaopatrzenia, zima, mróz, halucynacje z niedożywienia, bestialska walka o każdy budynek. Można by zrobić z tego naprawdę kawał mocnej historii, brutalnie pokazującej prawdziwe oblicza wojny.

Sądzę, że gry wraz z naszym pokoleniem dojrzały do tego, żeby wyjść na wyższy poziom. Nadchodzi nowy II wojenny CoD, to pozwolę sobie do niego nawiązać. Po co kolejny Call of Duty wtórny, jak cholera... Zajebiste filmowe trailery fabularne porobili, ale to znowu te same historie, znowu Normandia do zrzygania. Wszyscy to już znają, temat poruszany w filmach, grach, serialach setki razy... A teraz gdyby przenieść tę całą nową technologię do takiej gry, jaką opisałem i byłoby wykonane na poziomie serii Metro, Stalkera, Dying Light, to by to mogło zrobić furore. Ale to tylko takie moje dywagacje, bo chyba nie ma kto robić takich gier. Albo łatwa kasa, albo polityka wszystko zajebią. Gdyby chociaż taki Stalker nowy powstał... cheeki breeki ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#gry #przemyslenia #iiwojnaswiatowa
  • 4
@grey09: stalker to jedyny fajny fps, na najwyższym poziomie wdawanie się w strzelaniny jest czasem ryzykowne, szczególnie na poczatku gry. W CoDach i innych wybiega się na 200 szkopów i ich rozwala, ekran tylko pulsuje na czerwono.
Ludzie tego chcą, tkaich gier, efektów filmowych, gra nie możę być trudna- weź asasyna którym wszyscy się jarają. Chodzisz i wybierasz animacje jaka ci się wyświetli...
@coolface: Dzięki za przypomnienie. Interesowałem się tą grą, ale gdzieś mi umknęła z pamięci, a z tego co patrzę to w całkiem dobrych cenach stoi. Sądząc po recenzjach, to się nie zawiodę.
Celuje w przyszłości jeszcze w Escape from Tarkov, super grafika, animacje i wymagająca rozgrywka, zastanawiam się nad kupnem, bo jest już otwarta beta, ale to jak będę miał trochę więcej wolnej kasy:)