Wpis z mikrobloga

Mirki jest misja, prawdopodobnie skradziono mi rzecz, ale udowodnienie tej kradzieży to ciężka sprawa, pomożecie?

Legenda:
M - glowny podejrzany
R - swiadek mocno trzymajacy strone M
K - swiadek naoczny informujacy mnie o zajsciu

Jestem na wyjeździe służbowym i śpię w pomieszczeniu z 3 znajomymii. Zakupiłem ostatnio przez Internet pare drobiazgów, odebralem paczkę i przywiozłem ją wlasnie do tego pomieszczenia, otworzyłem, zobaczyłem powierzchownie co jest (nie sprawdzałem dokładnie zawartości) i zamknąłem ja spowrotem po czym poszedlem biegac. Wrocilem po ok. godzinie i zabralem sie za przegladanie zawartosci. Okazalo sie ze nie bylo jednej z zamowionych rzeczy, napisalem do sklepu i czekalem na odpowiedz. Po paru dniach sklep poinformowal mnie ze wyslal do mnie produkt nie podajac przyczyny wysylki brakujacego produktu (ze np. akurat nie bylo w magazynie wiec go dosla). W miedzyczasie wydarzyly sie pewne reczy (M i R poklocili sie z K), ktore natchnely K o powiedzeniu mi o tym, ze widzial jak M wraz z R zabrali mi z paczki ta rzecz i ja schowali. K myslal ze tylko sie ze mna drocza i oddadza mi go w pozniejszym czasie ale minelo go troche, a sklep wyslal mi ta sama rzecz wiec chyba sytuacja jest jasna. Dodatkowej pikanteri dodaje fakt, ze kilka dni wczesniej R pozyczyl ode mnie przedmiot o wartosci 200zł, ktory rozbil przez nieuwage, kazalem mu go odkupic, z wielka lacha przedmiot trafil w moje rece spowrotem. Sugeruje ze moze wystapilo tutaj zjaeisko zemsty. Niedlugo przenosze sie na inne stanowisko wiec maja nadzieje ze ujdzie im to na sucho w przypadku ewentualnej kradziezy.

W kazdym badz razie nie mam pojecia jak teraz udowodnic to, czy M faktycznie ukradl mi ten przedmiot, jezeli mi sie to uda, bede staral sie zglosic to do przelozonych tak zeby i on i jego wspolnik poniesli zasluzona kare. Nie moge zniesc, kiedy ktos mnie okrada, a tym bardzej jak klamie w zywe oczy zyjax dalej tak jakby sie nic nie stalo, dlatego chcialbym zeby to byla nie prawda. Mam nadzieje ze jakos mi pomozecie wybrnac z tej sytuacji. :)

ps. Sorki za brak polskich znakow, glupi zenui ( ͡° ʖ̯ ͡°)

wolam: #csiwykop
#pomocy #pracbaza #kradziez
  • 7
Jak nie ma dowodów to nic nie udowodnisz. Znajomemu ukradli niedawno samochód z podwórka, byl zapis z kamery na jakiejś stacji jak auto jedzie na lawecie. Minęły z dwa może trzy tygodnie I sprawa umorzona.
@nkrnpp: Zasada nr 1 w pracy. Jeśli nie masz twardych dowodów to nie próbuj iść do szefa, hrów. Z takiej sytuacji nie wyniknie nic dobrego a możesz narobić sobie problemów.