Wpis z mikrobloga

@TimeyWimey: Dobre. Ale myślę, że duża część tych anegdot to bujda. Większość pisarzy, dziennikarzy, redaktorów kilka razy na dzień wrzuca na FB zasłyszane "na ulicy" dialogi, a wszystkie jak z filmu.
  • Odpowiedz
@TimeyWimey: A ja się kurcze nie dziwię.
Zamawiam kawę. Z mlekiem, niespienionym, z kartonika.

Nie da się, maszyna robi automatycznie, w kartoniku nie mamy

WTH? To do maszyny dolewacie prosto z krowiego wymiona?
No nic, niech będzie spienione.

Ma być z cukrem?

Absolutnie nie, nie mogę cukru.
Po czym patrzę a gościówa mi nawala na szczyt piany mleka kilo czekolady w proszku.

Więc się wcale nie zdziwię, jak za jakiś czas
  • Odpowiedz
@TimeyWimey: Dobre. Ale myślę, że duża część tych anegdot to bujda. Większość pisarzy, dziennikarzy, redaktorów kilka razy na dzień wrzuca na FB zasłyszane "na ulicy" dialogi, a wszystkie jak z filmu.


@Parker_: Hiperbolizują i kolorują, ale jednak w celu przekazania puenty. Jest jak z biografiami, które czytane przez uczestników wydarzeń są odbierane zupełnie inaczej, aczkolwiek "mniej więcej coś takiego" się wydarzyło. Po prostu jest to bardziej zjadliwe gdy dodasz coś
  • Odpowiedz
@TimeyWimey: Czy muszę zbudować #!$%@? wehikuł czasu i cofnąć się do lat '90 żeby wypić szybko kawę?? Cztery osoby 21 min, no #!$%@? ! Stoją w kolejce #rozowepaski z pierścionkami zaręczynowymi i jazgoczą, każda o czym innym... a z bitą śmietaną, a że zapłaci kartą, karta oczywiście nie działa, a że zapłaci telefonem, a że #!$%@?, a że stempelki zbiera. Do tego karta witaj, karta żegnaj, #!$%@? itp. i na końcu
  • Odpowiedz
@TimeyWimey: "Później zamawiam kawę, i to czarną kawę
I dodaję nawet, że bez mleka i śmietanki, i bez żadnych gadek
Patrzę na typa, widzę gar ma słaby
Ale upewniam się, że usłyszał, że czarna ma być
Z tym, że typ stał pewnie tam, gdzie ZOMO, bo
Niesie mi padakę wybieloną, myślę "o, zapłacisz za dyshonor!"
Ale w końcu macham ręką, szkoda tłumaczyć
Zresztą to o niczym nie świadczy, to nic nie
  • Odpowiedz