Wpis z mikrobloga

No i udalo sie , wbilem wczoraj z 200 mmr, aktualnie jest 4350.

Jakimi uwagami moge sie podzielic? Otoz:

-po pierwsze to nie prawda, ze draft ma znikome znaczenir przy niskim mmr. Ma i to bardzo duze, a co najwazniejsze od poczatku podbudowywuje nadze morale. Warto w drafting stage zwracac juz uwage na plusy badz minusy draftu, przygotowac linie etc (wrog wybral spectre jako carry? Swietnie! Zwroc uwage, na fatalny laninig stage spektry, warto to wykorzystac)

-Troche zaufania. Nie bojcie sie grac supportami, nie zakladajcie z gory, ze reszta teamu to malpy i tylko wy mozecie poprowadzic team do zwyciestws farmiac safe lane. Poza tym, , dwojgs zlego lepiej wybrac roaming bh i kupic kure zamiast siedziec we dwoch carry na safe lane.

-Unikany konfliktow! To bardzo wazne, dota to gra zespolowa, jesli trafi sie jakis pieniacz to znacznie lepiej dac mu mute niz wyzywc sie cala gre. Jak taki typek zobaczy, ze reszta teamu GRA W GRE zamiast sie bluzgac to najczesciej sam sie zreflektuje i zacznie grac

-To juz nie jest dota 1... Otoz, mozna dostawac w #!$%@? caly early game i pol mid game, a wystarczy jeden dobry gank w late game, badz HG defense i szale bitwy juz sa wyrownane. To jest wlasnie piekno tej gry, comeback mechanizm. Nie mowiac juz o tym, ze w nizszych mmr latwo zabic wrogiego carry czy mida i po prostu pojsc prosto po throne.

Takze na razie to tyle, dzisiaj bede mial mniej czasu na gre, ale postaram sie ze stowke mmr wbic.

Naturalnie zapraszam do dyskusji i zachecam do dzielenia sie wlasnymi sposobami. Ja sam mam ich jeszcze od groma, postaram sie systematycznie nimi z wami dzielic ( )

-
#dota2
  • 11
@Annaroth no właśnie ten comeback mechanizm to miecz obusieczny. Ile razy było tak, że świetnie szło i się carry podekscytował i zaczął sam chodzić po dżungli przeciwnika i dostaliśmy w #!$%@?ę przez to ()
-Troche zaufania. Nie bojcie sie grac supportami, nie zakladajcie z gory, ze reszta teamu to malpy i tylko wy mozecie poprowadzic team do zwyciestws farmiac safe lane.


@StaryZdzich: Ja gram w okolicach 3,5k mmr i już wolę grać supportem niż safelane carry. Jak ja supportuje to staram się dać maksymalną przewagę corowi z mojej lini. Jak ja jestem supportowany, to kolesiowi chyba po 4 minutach się nudzi i zostawia mnie samego.
@poczekaj: no tak tez to w praktyce niestety wyglada, na odrobinie wyzszym mmr jest podobnie. Najwiecej mialem 5 k i niestety jak nie powiesz im co maja robic + nie uargumentujesz krotko to zazywczaj zleja po calosci.

Wiem, ze to banal ale polecam wardowanie samemu sobie jak grasz carry, 65g to smiech na sali.

@StaryZdzich: of corz, dlatego staramy sie to ostrze przeciwko naszym wrogom ustawiac ( ͡° ͜
@StaryZdzich: nie no to by bylo zbyt proste xD.

Prawda jest tez taka, ze wiekszosc zapomina czym comeback jest i poddaja sie kiedy w 20 minucie starca oba raxy na midzie. W praktyce to najlepszy moment do kontry bo na 90% wrogi tym spocznie na laurach i zaczna glupie manewry #!$%@?. Znam z autopsji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@poczekaj: bywa i tak, wtedy #!$%@? zrobisz. Chociaz zazywczaj griefing bierze sie stad, ze gosc nie dostal roli ktora chcial. Wtedy staram sie namowic aby wzial cos innego czym lubi grac, niech to nawet bedzie ta jungla.

Wiadomo, ze to wszystko to jak uzeranie sie z gowniakami, jednak sam po sobie widze, ze stosunkowo czesto przynosi to skutek.

Wszyscy graja aby wygrac, badz chociaz miec jakis fun z partyjki, rzadko zdarza
@Annaroth: ja się nigdy nie poddaję i raczej gram ze znajomymi, którzy nie rzucają "giegie" w 20 minucie, a jeśli to robią to jako odreagowanie niż faktyczna deklaracja. Ale lepsi jesteśmy w comebackach bo zawsze #!$%@? nasz carry jak mu za dobrze idzie to potem lami i feeduje ( ͡° ͜ʖ ͡°) ja jestem 90% support i 10% roamer/offliner, ale po prostu lubię supportami grać dobre gry