Wpis z mikrobloga

STANISŁAW IGNACY WITKIEWICZ (1885-1939)
"Witkacy"
#malarznadzis

- Polak, ekspresjonista
- syn malarza i pisarza Stanisława Witkiewicza herbu "Nieczuja" xD
- młody Ignacy był kształcony w domu, jego ojciec uważał, że szkoła zabija indywidualność
- korepetycje domowe były jednak całkiem profesjonalne, z udziałem wielu znajomych artystów i profesorów akademickich
- rozpoczął naukę na ASP mimo sprzeciwu ojca (ten miał bardzo antyszkolne podejście), studiów jednak nie ukończył
- podróżował do Chorwacji, później nawet Australii i Nowej Gwinei
- walczył w czasie IWW, żołnierzem dobrym nie był, bardzo szybko został ciężko ranny
- trafił do Rosji w czasach rewolucji
- tam zaczął malować zarobkowo portrety
- należał do grupy malarzy Formistów (awangarda, związana z kubizmem, futuryzmem i sztuką ludową)
- o swojej narzeczonej pisał "Nie kocha mnie wcale, a nawet jej się specjalnie nie podobam. Ale mniejsza o to. Nie posiada żadnych dóbr materialnych, ale rozumie, co to jest fantastyczność w życiu i poza życiem”
- związek długo nie przetrwał
- w 1925 roku założył firmę "Firma Portretowa S.I.Witkiewicz"
- tworzył wtedy głównie pastelami, na zamówienie
- portety dzielił na kilka typów: od naturalnych, bez żadnych zniekształceń po zupełnie dowolne, malowane zazwyczaj pod wpływem narkotyków
- owe "typy" były oficjalnie zapisane w regulaminie firmy i według nich wykonywane zlecenie
- ogólnie cały regulamin firmy był bardzo humorystyczny - „Klient musi być zadowolony. Nieporozumienia wykluczone”
- oznaczenia typu są widoczne na portretach (oznaczone literami), dodatkowo często dopisywał pod wływem czego lub w jakim stanie rysował
- osobiście nie cenił portretów jako dzieł artystycznych, jednak portrety jego autorstwa są najbardziej rozpoznawalne
- po wybuchu II Wojny starał się o przyjęcie do walczącej Armii, jednak został odrzucony z uwagi na wiek i kondycję
- uciekał na wschód, po wkroczeniu wojsk radzieckich do Polski popełnił samobójstwo (z partnerką, którą udało się uratować)
- Witkacy w ciągu życia sporo eksperymentował z narkotykami, choć nie w sensie uzależnienia
- organizował jednak spotkania towarzyskie, które można określić orgiami narkotykowymi
- stworzył nawet opisy działania różnych substancji na działanie organizmu człowieka
- równie znana jest jego działalność literacka, zajmował się również zagadnieniami filozoficznymi
- w temacie jego śmierci jest sporo teorii spiskowych jakoby sfingował własne samobójstwo, wynikają one głównie z bałaganu jaki panował w początkowej fazie wojny

http://www.witkacy.hg.pl/firma/przyklad.htm

dodatki mile widziane w komentarzach

#malarstwo #ciekawostki #sztuka #gruparatowaniapoziomu
garmil - STANISŁAW IGNACY WITKIEWICZ (1885-1939)
"Witkacy"
#malarznadzis 

- Pola...

źródło: comment_EoJ6USW2kQmZGUH9QgapXNsKqO9JiwiG.jpg

Pobierz
  • 11
@garmil Niestety, na ten moment nie mogę znaleźć mego ulubionego obrazu Witkacego, zatem posłużę się nieco mniej ulubionym.
Oto i on: "Kometa Encke" 1918 r.
Przy okazji, zdobi on okładkę zbioru tekstów filozoficznych Witkiewicza: "Nauki ścisłe a filozofia i inne pisma filozoficzne (1933-1939)"

Oczywiście, warto zapoznać się z pozostałymi obrazami, portretami oraz rysunkami, choć nie każdemu przypadną one do gustu. Znam wiele osób, które cenią sobie bardziej jego literaturę niż sztuki plastyczne
Istvan_Szentmichalyi97 - @garmil Niestety, na ten moment nie mogę znaleźć mego ulubio...

źródło: comment_HHTTLiv1AT7yN08UO9qUEsi9k7LUfLcr.jpg

Pobierz
swojej narzeczonej pisał "Nie kocha mnie wcale, a nawet jej się specjalnie nie podobam. Ale mniejsza o to. Nie posiada żadnych dóbr materialnych, ale rozumie, co to jest fantastyczność w życiu i poza życiem”

- związek długo nie przetrwał


@garmil: Historia z ową narzeczoną jest w sumie dużo tragiczniejsza - związek owszem, długo nie przetrwał, gdyż kobieta popełniła samobójstwo w Tatrach, jeszcze przed wybuchem I wojny. Sam Witkiewicz (przydomku Witkacy zaczął
@tigletpilesarus: Tak, i samobójstwo (które notabene było efektem kłótni z narzeczonym) dotyczy pierwszej Jadwigi. Cytat natomiast odnosi się do drugiej Jadwigi, do której miał bardziej pragmatyczne podejście. W pełnym brzmieniu jest jeszcze ciekawszy:
"Moja narzeczona jest nie b. ładna, ale b. sympatyczna. Nie kocha mnie wcale, a nawet się jej specjalnie nie podobam. Ale mniejsza o to. Nie posiada żadnych dóbr materialnych, ale rozumie, co to jest fantastyczność w życiu i