Wpis z mikrobloga

Mirabelki powiedzcie mi, jak to jest z tym keratynowym prostowaniem włosów? Czy faktycznie efekty są takie łaaaał? Znajoma opowiadała mi o swojej koleżance, która była bardzo niezadowolona, bo szybko przetłuszczały jej się włosy i były ciągle oklapnięte. Z tego co się dowiedziałam, to zabieg robiła to w Jean Louis David, więc dla mnie nie jest to wiarygodna opinia, bo ja nie uznaję tej sieciówki.

#mirabelkopomusz i trochę może #wlosyboners #kosmetyki
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Catttana: ja robiłam w domu, mam proste włosy włosy, chciałam je wygładzić i sprawić żeby bardziej się błyszczały. efekty: po pierwsze włosy przez długi czas mi śmierdziały :| po drugie bardziej się plątały, po trzecie początkowo były upiornie przyklapnięte. po zabiegu wcale się jakoś bardziej nie błyszczały.

być może zrobiłam coś źle, w każdym razie jestem niezadowolona z efektu, zmarnowany czas
  • Odpowiedz
@Catttana: ile ludzi tyle opinii - teoretycznie to keratyna mocno wygładza włosy, więc mogą wydawać się oklapnięte bo zdrowe włosy nie mają niestety objętości. Jak widziałam na grupach włosowych i blogach to efekt jest łał przy zmianie spuszone, kręcone włosy -> keratyna -> gładka tafla ( ͡° ͜ʖ ͡°) jak ktoś ma w miarę zdrowe i jeszcze proste przy tym włosy to efektu wow nie będzie
  • Odpowiedz
@Catttana: ja moją fryzjerkę zawsze katuję takimi pytaniami i jako że nasza relacja jest już po tych latach mocno kumpleska to zawsze opowiada mi wszystko z prawdą:
tak, dobrze wykonane keratynowe prostowanie daje efekt wow bo (nie znam się mogę walnąć babola) wpływa na strukturę włosa i tam w środku "prostuje". Więc może to że miała klapnięte to było po prostu to... że były proste :D i ciężko jej było
  • Odpowiedz
@StaryZdzich: @nama: To chyba sobie jednak daruję tę keratynę ( ͡° ʖ̯ ͡°) Aż z ciekawości rzuciłam okiem, co to jest ten olaplex i już po stronie internetowej widać, że to jakiś bubel. Ktoś zatrudnił kiepskich marketingowców - zresztą sami napisali, że brzmi to jak "abrakadara" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@nama: Ja jakoś sceptycznie podchodzę do tego typu nowości. Po tych wszystkich przejściach z fryzjerami, którzy nakładali mi na włosy "cud, miód i orzeszki" jestem bardzo ostrożna. Trzymam się mojego fryzjera, który nie stosuje chyba takich wymyślnych technologii. O tej keratynie powiedziała mi fryzjerka, z której usług musiałam skorzystać, ale byłam u niej pierwszy i ostatni raz, po tym jak zobaczyłam, jak suszy moje włosy.
  • Odpowiedz
@Catttana: Mam naturalne proste włosy, ale rozjaśniam je z ciemnego brązu więc są co miesiąc maltretowane, encanto robiłam w celu regeneracji i świetnie wyszło, włosy gładkie w dotyku, zero plątania, gładka tafla, a oklapnięcia nie było bo górę prostowałam głową w dół. Minusy: finalnie robiłam to na balkonie bo tak mi oczy łzawiły. Jednak jak wszedł Olaplex to dodaje go zawsze do farby rozjaśniającej oraz używam po farbowaniu i włosy
  • Odpowiedz
@Catttana: ogólnie to keratynowe prostowanie w trakcie zabiegu wypełnia ubytki keratyny we włosach - dlatego nie jest to trwałe, bo się z czasem wypłukuje - ja z zabiegów miałam robioną rekonstrukcję Joico (pomimo krzykliwej nazwy jest to zwykły zabieg regenerujący) i on ma o tyle rację bytu, że najpierw mocno zasadowym szamponem rozchylają łuski włosa, potem nakładają maskę regenerującą, więc włos wszystko z niej chłonie i na koniec zamykają włos
  • Odpowiedz