Wpis z mikrobloga

@andrzej-kura-73: @AveNergal: @dan3k: @Neodinni: @lewnet: byłem małym szczylem gdy rodzice podłączali internet - 98 rok - stałe łącze na 100%. Jak to się ma do opowiadania że neostrada była pierwszym dostawcą stałego łącza w Polsce? A może to było tak że byli najtańsi? U mnie w domu był internet dostarczany przez Aster. Mieli jakieś kosmiczne ceny wtedy że nikt tego nie używał czy jak?
@peetee: Po prostu nie było innej alternatywy. Większość ludzi miała w domu łącze telefoniczne i to była jedyna możliwość podłączenia stałego dostępu do Internetu. A neostrada wcale nie była taka tania jak na zarobki wtedy. Popularne było kupowanie łącza na spółkę i dzielenie go na parę osób. Oczywiście wyprowadzanie łącza po za lokal abonenta było surowo zabronione ale nie każdego było stać by mieć własne łącze. Później kiedy urosły małe osiedlowe
@Verthil: nie dostałem odpowiedzi :) chodzi mi o to że jak to jest że ja miałem stałe łącze już w 98, więc była już taka możliwość, a dopiero za czasów neostrady nastąpił bum?
@peetee: Po pierwsze dlatego, że ludzie w większości korzystali z dialupa a Internet dopiero raczkował, więc większość osób nie czuła potrzeby wiązania się umową na stałe łącze. Wcześniej TP oferowała coś takiego jak SDI, które było bardzo drogie. Widocznie Twoi rodzice byli mocno dzani i postępowi skoro w 98 roku miałeś stały dostęp do Internetu jako osoba prywatna ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@peetee: Było po prostu tak, że kable pod neo były już w większości mieszkań w Polsce, a kablówki były dostępne tylko w pojedynczych miejscach w dużych miastach, a nawet jeśli było jedno i drugie to często wygrywali ceną. Inna rzecz, że wtedy nie było specjalnie rywalizacji na przepustowość jak teraz tylko na przykład na ilość danych w pakietach (czyli to co teraz jest w mobilnym necie kiedyś było normą w 'stałkach').