Wpis z mikrobloga

nie wiem jak to jest, ale od razu widać, że ocena i notka pod nią nie jest napisana przez nauczyciela


@MarianAlkoholik: Zawsze można tak spokojnie założyć, ponieważ posada nauczyciela - zwłaszcza w klasach młodszych, gdzie umysły chłoną jak gąbki - jest zdominowana przez kobiety.
  • Odpowiedz
@rbk17: no ale czy to coś złego? Przecież praca w domu to też ciężka praca.... Trzeba wcisnąć guzik w pralce, drugi z zmywarce, dywanów nie trzeba tak często trzepac bo są odkurzacze...
  • Odpowiedz
@rbk17: już obczaiłem, że obrazek był postowany na wykopie spory czas temu. Pytam z tego względu, że jest to między innymi mój rysunek, który rysowałem w gimnazjum (z kolegą). Ocena to pic na wodę, podpis "nauczycielki" jest to jedynka z zawijasem (do tej pory mam problem z parafkami ;p). Brat obiecał poszukać tej kartki w moim pudełku z rysunkami tego typu, ale wątpię, żeby ją tam znalazł. Jak to zobaczyłem
  • Odpowiedz
@DrMiranda: Nieee! xD

Ale poważnie nie zdziwiłbym się gdyby to był autentyk, sam pod sam koniec podstawówki pamiętam, że robiłem razem z grupą kumpli (ostatnioławkowcy xd) jakiś tam plakat o ptasiej grypie. No wtedy generalnie nośny temat to był.

Pierwszym hasłem było: "Ptasia grypa będzie stypa" albo "Uwaga! Umyj ptaka!", no już nie pamiętam xD Jeszcze parę perełek by się znalazło. W każdym razie skończyło się tylko na braku oceny
  • Odpowiedz