Wpis z mikrobloga

510216 - 102 - 102 - 125 = 509887

Cześć, długo byłem nie obecny na równiku, to aż 3 ciężkie tygodnie. Licznik stanął na 9900km w tym roku. Nadeszło jakieś wypalenie, brak motywacji, nie miałem ochoty patrzeć na rower. W głowie cały czas siedziało, że jak nie wrócę teraz to z każdym kolejnym dniem będzie gorzej i gorzej. Frustracja rosła z każdym zmarnowanym dniem, a brak tylko 100 km do bariery 10000km nie dawał spokoju. Mówiłem sobie, że już jutro a budziłem się późno i miałem tylko 2h wolnego przed pracą. Dramat. Sam siebie nie poznawałem. Forma spadała, noga chudła no i ogólnie nie ciekawie. Szkoda byłoby tych dwóch lat, żeby ot tak to zakończyć. W końcu się przełamałem, umyłem rower po 3 tygodniach, wyszedłem i to była najlepsza jazda od kilkunastu tygodni, każde przekręcenie korby dawało radość. W końcu zrobiłem te 10k.
Jednak postanowiłem zmienić coś w treningu i powoli będę się przestawiał na trening siłowy. Rower nie pójdzie całkowicie w odstawkę, to pewne. Będzie tylko mniej jazd i kilometrów. Miłego dnia!

Statystyki:

Dystans: 102 km
Czas: ◷03:42:08
Średnie tempo: 2:10 min/km
Średnia prędkość: 27,61 km/h
Kalorie: 5071 kcal
Średni puls: ❤45.8bpm
Maksymalny puls: ❤83bpm

Dystans: 102 km
Czas: ◷03:51:41
Średnie tempo: 2:16 min/km
Średnia prędkość: 26,32 km/h
Kalorie: 4503 kcal

Dystans: 125 km
Czas: ◷04:46:10
Średnie tempo: 2:16 min/km
Średnia prędkość: 26,29 km/h
Kalorie: 5173 kcal

W tym tygodniu to już 329km!
#rowerowyrownik #ruszmirko #100km [66] #100km [67] #100km [68] #wykoptribanclub