[Tylko_na_chwilke]

Szukam pomysłu na wyjazd. Końcówka października/początek listopada. 7-14 dni.
Dość nagle okazało się, że zmieniam pracę od stycznia i chcę wykorzystać zaległy urlop. Zdecydowanie nastawienie na przyrodę, a nie na miasto (chociaż na jakieś bardzo ciekawe mogę poświęcić 1-2 dni). Najlepiej jakieś góry, ale bez śniegu bo nie chce mi się raków brać i w pojedynkę bym się cykał. Wariant namiotowy jak najbardziej wchodzi w grę, ale tak do max -10 w nocy :P. Myślałem nad #norwegia , ale w samemu wyjdzie trochę drogo i sporo bym się najeździł autem, a samolotem chyba dużo nie zobaczę. Kolejny typ to może #gruzja , ale jeszcze się nie orientowałem jak tam z pogodą o tej porze roku. Może jakieś #balkany ? Dość nagle wyszło, a w sumie nie bardzo orientuje się w cenach lotów, warunków klimatycznych itp. Może ktoś ma jakiś ciekawy pomysł, którym mógłbym się zainteresować?
Ewentualnie może ktoś się gdzieś wybiera i można się dokleić? ;)
Ewentualnie może jakiś Mirek/Węgierka chce się wybrać?
W Bieszczady jadę w październiku więc tego kierunku też proszę nie doradzać :P

Może @lkedzierskicom albo jakiś inny bloger :P

#podroze

[errabunda]

@Tylko_na_chwilke: Riła i Piryn, polecam bardzo.

[LeonMoczydupa]

@Tylko_na_chwilke: Kwestia ile chciałbyś wydać na ten wyjazd. Jeśli np. około 2k to polecam nawet Maderę albo wyspę La Palma

[Tylko_na_chwilke]

@LeonMoczydupa: W zasadzie nie określiłem sobie limitów, ale na dojazd/lot mogę spokojnie 1-2k poświęcić.
A Madera i La Palma to nie jest raczej turystyka pod plażing? Bo nie doprecyzowałem, ale taka forma mnie nie interesuje. Raczej wędrówka.

[Tylko_na_chwilke]

@errabunda: Myślisz, że da się po tamtych górach pochodzić w listopadzie?

[errabunda]

@Tylko_na_chwilke: Jasne, tak samo jak po Tatrach w listopadzie. Kwestia dopasowania umiejętności i wyposażenia do panujących warunków.

[Tylko_na_chwilke]

@errabunda: W Tatry w listopadzie samemu i bez raków bym się nie zapuszczał, a w góry, których nie znam tym bardziej :P

[errabunda]

@Tylko_na_chwilke: Skoro tak, to może Wogezy? Tanio można do Bazylei dolecieć. Ale w sumie w listopadzie można się tam chyba spodziewać śniegu :P

[dirtytricks]

@Tylko_na_chwilke polecam Izrael, mozesz kombinowac z tanimi lotami z wylotem do Tel Avivu, a powrotem z Ejlatu, albo na odwrót. Sprawdź sobie tanie loty przez wyszukiwarkę azair. Przy takiej kombinacji możesz zaliczyć trzy morza (Śródziemne, Martwe i Czerwone) pustynię, kaniony, parki, no i wybrane miasta po drodze. Spanie pod namiotem i prowiant z Polski jeśli chciałbyś po taniości. A termin idealny na Izrael. Jeśli chciałbyś góry to może do Salonik tanimi liniamii,

[lkedzierskicom]

Ciężko coś doradzić, ale jakbyś chciał Azję to doskonały czas na Tajlandię, Birmę, Indonezję, Malezję itd... - wszędzie będzie super jedzenie, miejsca do trekkingów, egzotyka, świątynie itd.. teraz jest trochę promocji więc może coś upolujesz. Wspomniany przez @dirtytricks Izrael to też super opcja.
U mnie na blogu znajdziesz opisy wszystkiego o czym wspomniałem, więc będziesz mógł sobie zobaczyć co cię bardziej kręci.

[juicye]

@Tylko_na_chwilke: byłem tamtym roku w gruzji początkiem listopada. Cały tydzień było około 20 stopni.