#mikromodlitwa Rodzice mojego kolegi z pracy polecieli wczoraj na Kretę. Pare godzin po przylocie jego tata się utopił. Kolega młody i bardzo zżyty z rodziną. Razem z rodzeństwem są w rozpaczy i nie mają jak dolecieć do mamy, która jest tam zupełnie sama po tej tagedii. Proszę, choć nie wierzę, pomódlcie się za niego, jego rodzeństwo i przede wszystkim mamę, aby mieli dużo siły i poradzili sobie przy nagłej tragedii.
W ogóle odkryłem kiedyś za pomocą magii matematyki że urodzilem się równo 9 miesięcy po tym jak powódź z 97' uderzyła w moje miasto. Jak widać nie tylko ono zostało wtedy zalane eh #wroclaw
Rodzice mojego kolegi z pracy polecieli wczoraj na Kretę. Pare godzin po przylocie jego tata się utopił. Kolega młody i bardzo zżyty z rodziną. Razem z rodzeństwem są w rozpaczy i nie mają jak dolecieć do mamy, która jest tam zupełnie sama po tej tagedii.
Proszę, choć nie wierzę, pomódlcie się za niego, jego rodzeństwo i przede wszystkim mamę, aby mieli dużo siły i poradzili sobie przy nagłej tragedii.
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
a co sie wydarzyło?