Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki co się #!$%@?ło u mnie w domu przez weekend to głowa mała. Moj brat poprosił swoją żone z ktorą jest od 4 lat zeby zrobiła sobie testy dna bo che wiedzieć czy dzieciak jest jego XD.
Wszystko zaczęło sie w sobote około 15, dzwonek do drzwi, matka otwiera a w progu zapłakana bratowa z walizką. Okazało się, że mój braciszek poprosił ją żeby zrobiła sobie testy bo on chce sprawdzić czy dzieciak jest jego, a ona w piątym miesiącu ciąży, ogólnie to uchodzą za dobre małżeństwo, jeszcze w zeszłym tygodniu brat mówił, że to jego miłość życia. W każdym razie jak matka z ojcem to usłyszeli to myślałem, że zejdą z tego świata. Bratowa pokłóciła się z moim bratem, spakowała się i przyszła do nas. Ale żeby było lepiej to najpierw zadzwoniła do jakiejś swojej przyjaciółki bo chciała spać u niej ale nie dało rady i powiedziała jej co i jak a ta przekazała wiadomość dalej no i w szybkim tempie wiadomość się rozniosła. Moja matka #!$%@? bo ludzie się dowiedzieli i będą teraz gadać, ojciec #!$%@? bo co #!$%@? jego synek, mi sie tez dostało bo ojciej mnie opieprzył co się kręce po mieszkaniu mam iść do swojego pokoju :D.
Mija godzina walenie do drzwi, wpada mój brat, matka do niego z ryjem ojciec tez się drze co on odjaniepawla, bratowa płacze i ja podsł#!$%@?ący wszystko ze swojego pokoju XD.
Ogólnie rodzice i bratowa bardzo się lubią, z resztą ja tez ja lubie i nie wydaje mi sie żeby mogła go zdradzić z resztą sama mówiła, że nie doszło do żadnej zdrady i nie ma pojęcia dlaczego mojemu bratu przyszedł do głowy ten test, a brat mówi, ze ją kocha, ufa jej i nie ma żadnych podejrzeń ale chce byc pewny czy dziecko jest jego i przecież to nic złego że prosi ja o ten test. Ona mówi, że zrobi ale między nimi koniec. Było tak nerwowo, że bratowa źle się poczuła.
Ojciec z bratem tak się pokłocili, że ojciec kazał mu się wynosić i nie wracać. Nie dość, że bartowa w pewnym momencie źle się poczuła to i ojciec źle się poczuł z tego wszystkiego.
Więc sytuacja wygląda tak, że matka chodzi wnerwiona, ojciec wnerwiony, bratowa wnerwiona i zapłakana no i ja od dwóch dni śpiący na kanapie w salonie bo mój pokój został zajęty.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 223
@Asterling: Nieprzypadkowy to może być brak oburzenia, skoro kobieta akceptuje, że ktoś postrzega ją jako zdolną do zdrady męża puszczalską wmawiającą dzieciaka innemu. Rozumiem w jakiś sposób faceta, ale wysłanie normalnej kobiecie (czyli takiej co myśli gdzie z mężem na wakacje pojada, a nie jak ukryć kolejnego bolca) takiej informacji to koniec związku i wcale się nie dziwię. Mam i zawsze miałam - trochę na swoje nieszczęście;) - porządek w głowie
@AnonimoweMirkoWyznania popieram twojego brata. Jeśli można zrobić ten test bez narażenia płodu to czemu ta #!$%@? robi problem.

Moim zdaniem zaufanie nie jest wtedy gdy ktoś ufa na gębę, a wtedy gdy nie ma nic do ukrycia. Więc łaska niech nie robi z igły widły tylko pozwoli zrobić test, teraz albo po urodzeniu. Lepiej teraz bo jak się okaże że nie jego to niech bolec ja doglada ( ͡° ͜ʖ