Wpis z mikrobloga

@Hungulu: tak, PKK/YPJ jak przystalo na porzadnych komunistow od dziecka indoktrynuja. a te bzdury o bojowniczkach to sobie odpuszcza. zadna kobieta nie jest na pierwszej linii a jedynie pelni funkcje pomocnicze na 2giej lub tylach. nasze slynne platerowki teoretycznie byly na 1wszej lini bo tego wymagal uklad ale praktycznie zawsze to byla 2ga linia i pod ogien dostawaly sie tylko z ostrzalu posredneigo lub przez pomylke lub przerwanie frontu. watpie aby