Wpis z mikrobloga

@xxx2013: Czasami jak jadę luasem i słyszę polaków jak gadają to od razu słychać jaki to element, najgorsze ścierwo które ani tutaj ani w Polsce nie potrafi sobie ogarnąć życia, tylko że tutaj to jeszcze psują opinie o reszcie. Spora większość to alkoholicy którzy pracują za minimalną a ich życie oscyluje wokół weekendowego #!$%@? się za tygodniówkę ale i tak #!$%@?ą że oszczędzają ile mogą.
  • Odpowiedz
Oczekujesz logiki i kultury od 'polish hooligans'? xD


@Hatespinner: Zapewne masz racje, mam zbyt wygórowane oczekiwania ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ogólnie to ja chyba żyję w jakimś innym Dublinie, bo takich ludzi w ogóle nie spotykam. Nawet na pakierni Sebki są spoko i ogarnięci.
  • Odpowiedz
@plomien_piekiel: @prnppp: no ja rozumiem co napisali, ale mam wrażenie, że oni nie do końca i chodziło im bardziej o emigrantów ekonomicznych z niezagrożonych wojną terytoriów - czyli ktoś bardziej podobny do nich. garstka uchodźców szukających azylu przed wojną pewnie by im tak nie przeszkadzała
  • Odpowiedz
@xxx2013: w ksiazce "akwarium" suworowa, autor opisuje jak jechal pociagami towarowymi pare dni do serbii zeby tam zrobic napis na murze ktory zdyskredytuje jedną ze stron konfliktu
tak tylko mi sie przypomniało ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@irish71: Też tak może być. Ostatnio w Dublinie były jakieś polskie wlepki chyba na Grafton Street i jakiś Irlandczyk sugerował to samo co ty. W tych czasach nie zdziwiło by mnie to.
  • Odpowiedz
@1950M: temat z napisem na murze pojawia sie tez w filmie akwarium, wątek z krzesłem kojarze tylko z treningu kgb, gdzie wiekszosc ludzi boi sie upadku na huśtającym sie krzesle, niepotrzebnie, bo upadek na krzesle jest niegroźny (nie wiem czy o to ci chodzi) krzeslo 13:30
irish71 - @1950M: temat z napisem na murze pojawia sie tez w filmie akwarium, wątek z...
  • Odpowiedz