Wpis z mikrobloga

Dwugodzinny wykład ale warto go posłuchać jeśli ktoś jest bardzo wkręcony w #got

W skrócie (również na bazie jego innych filmów)
* D&D dokręcają dodatkowe sceny tylko dlatego, że niektórzy aktorzy im się podobają albo lubią ich określoną mimikę, nie zwracając uwagi na to czy to ma sens z punktu widzenia fikcyjnej postaci oraz fabuły
* duża część zmian fabularnych względem książki nie miała większego sensu, po prostu jednych aktorów lubili bardziej, innych mniej albo chcieli zrobić widowiskowe sceny
* D&D liczą, że społeczność sama wytłumaczy dziury fabularne wymyślając przekombinowane teorie
* D&D stosują cold reading rzucając w wywiadach sprzeczne informacje i czekając aż odbiorca wybierze tą która mu najbardziej odpowieda
* D&D mają nierealistyczne oczekiwania względem reżyserów i kiesko sobie radzą z zarządzaniem czasem przez co wątek Dorne został spieprzony oraz bitwa bękartów, która w oryginale miała wyglądać inaczej ale zabrakło im czasu więc na szybkiego skleili to co mieli
* Aktor grający postać stannisa w ogóle nie rozumiał postaci którą odgrywał, aktorka grająca Sanse zapytana dlaczego Sansa nie poinformowała Jona przed bitwą bękartów, że ma w rękawie armię doliny, nie wiedziała co odpowiedzieć. Wniosek postacie są źle napisane i sami aktorzy ich nie rozumieją.
* D&D unikają najnowszych konwentów bo boją się trudnych pytań w stylu tego powyżej.
* D&D nie rozumieją niektórych książkowych postaci jak stannis
* D&D wycinają dialogi bo są zdania, że mimika aktorów pociągnie całą scenę. Wycieli fajny dialog przedśmiertny stannisa.
gryzon_c - Dwugodzinny wykład ale warto go posłuchać jeśli ktoś jest bardzo wkręcony ...
  • 47
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Duce_Viktor: Dajmy nawet wątek kłótni Aryi i Sansy. Jest to słabe i można to było spokojnie wyciąć zaoszczędzając dużo czasu, zamiast tego pokazać jak Bran przechodzi w przeszłość i dowiaduje się o knowaniach paluszka, i informuje o tym Sanse która zabija paluszka. Proste przyjemne i logiczne :) Nie wiem ile ten wątek trwał ale spokojnie masz te 20-30 minut wiecej by pokazać rozwijające się uczucie Jona w stosunku do Danki
  • Odpowiedz
@Mongrel: Oglądam już dla spektaklu, ale ja nie udaję, że to najlepszy serial ever. Gdyby nie to, że zakończenia książek nie poznam to pewnie bym już odpuścił, bo mnie smoki jakoś nie bardzo interesują. Znacznie bardziej mi się podobały bitwy bez ich udziału.
  • Odpowiedz
Ja się do serialu zniechęciłem niestety dawno. Ciągle zbieram się na drugą szansę, tylko czasu nie mam. Jak Brienne wprowadzili. Zupełnie niezgodna z książką, co może by i było ciekawe, bo taki Bronn to w sumie dobra zmiana, ale jak była z nią pierwsza scena i zaczęła tak sadystycznie mordować tych żołnierzy co tam gwałcili czy coś... W książce ona jest bardzo delikatną osobą, mocno przeżywającą swoje pierwsze "zabójstwa", a tu zero
  • Odpowiedz
@gryzon_c: Prawda jest taka, że Grubas nie skończy nigdy książek. Zostały mu dwie do napisania, a fabuła tak naprawdę stoi w miejscu. Stannis jeszcze atakuje Winterfell, Danka w Meereen. NK sobie biega spokojnie po północy i nikomu nie zawadza.... za dużo rzeczy musi się wydarzyć w Wichrach Zimy by ta książka miała jakiś sens. Przy tym co tam będzie się działo, historia D&D ma sporo sensu.
  • Odpowiedz
@gryzon_c dzięki za link, jest dużo fajnych materiałów tworzonych przez fanów na temat serialu, ale ciężko oglądać wszystko (ja ogladam glownie kanał shift+alt+x). Wszystko byłoby lepiej, jakby GRRM przestał się opieprzać i wydał w końcu ten cholerny nastepny tom, ale nie, po co, lepiej pisać jakieś gówniane komiksy i zapowiedziec dwie książki poboczne z westeros...
Najwiekszy żart to sezon 7, tu już Dd na całego lecą w kulki, geografię świata mają
  • Odpowiedz