Aktywne Wpisy
Krolowa_Nauk +347
Masakra, staram się śledzić wszystkie wpisy odnośnie obecnej sytuacji powodziowej, ale przekopywanie się przez te durne heheszki to jakiś koszmar. Co drugi wpis to jakieś szurstwo albo nabijanie się z tragedii "bo mnie to nie dotyczy i nie mój problem". Ludzie potopili swoje i tak już niewielkie zasoby empatii czy o co chodzi? Przykre bardzo...
Wszystkim, których dotknęła ta tragedia bardzo współczuję i mam nadzieję, że jak najszybciej uda się opanować sytuację
Wszystkim, których dotknęła ta tragedia bardzo współczuję i mam nadzieję, że jak najszybciej uda się opanować sytuację
lakukaracza_ +83
#powodz Serce pęka
W skrócie (również na bazie jego innych filmów)
* D&D dokręcają dodatkowe sceny tylko dlatego, że niektórzy aktorzy im się podobają albo lubią ich określoną mimikę, nie zwracając uwagi na to czy to ma sens z punktu widzenia fikcyjnej postaci oraz fabuły
* duża część zmian fabularnych względem książki nie miała większego sensu, po prostu jednych aktorów lubili bardziej, innych mniej albo chcieli zrobić widowiskowe sceny
* D&D liczą, że społeczność sama wytłumaczy dziury fabularne wymyślając przekombinowane teorie
* D&D stosują cold reading rzucając w wywiadach sprzeczne informacje i czekając aż odbiorca wybierze tą która mu najbardziej odpowieda
* D&D mają nierealistyczne oczekiwania względem reżyserów i kiesko sobie radzą z zarządzaniem czasem przez co wątek Dorne został spieprzony oraz bitwa bękartów, która w oryginale miała wyglądać inaczej ale zabrakło im czasu więc na szybkiego skleili to co mieli
* Aktor grający postać stannisa w ogóle nie rozumiał postaci którą odgrywał, aktorka grająca Sanse zapytana dlaczego Sansa nie poinformowała Jona przed bitwą bękartów, że ma w rękawie armię doliny, nie wiedziała co odpowiedzieć. Wniosek postacie są źle napisane i sami aktorzy ich nie rozumieją.
* D&D unikają najnowszych konwentów bo boją się trudnych pytań w stylu tego powyżej.
* D&D nie rozumieją niektórych książkowych postaci jak stannis
* D&D wycinają dialogi bo są zdania, że mimika aktorów pociągnie całą scenę. Wycieli fajny dialog przedśmiertny stannisa.
@panna_aparatka: po linii najmniejszego oporu*
Najwiekszy żart to sezon 7, tu już Dd na całego lecą w kulki, geografię świata mają