Wpis z mikrobloga

Dzień 4: Piosenka, którą pamiętasz, że słuchali jej Twoi rodzice.
The Cure, Lovesong
Tak czysto teoretycznie, to powinna się tutaj znaleźć jakakolwiek piosenka z dyskografii Bajmu, którego moja mama jest wielką fanką, ale pomyślałam o czymś trochę ciekawszym. Niestety (albo i stety), nie wyniosłam z domu dobrego gustu muzycznego. Rodzice słuchali albo po prostu tego co akurat leci w radiu albo jakiegoś disco polo od czasu do czasu xD ja jestem trochę zakałą rodziny i za każdym razem jak się spotykamy w większym gronie słyszę "ECH, NO MOGŁABYŚ NORMALNEJ MUZYKI SŁUCHAĆ, A NIE WIECZNIE TE KONCERTY DALEKO OD DOMU" Bo wiecie, w moim mieście akurat koncertów disco polo jest aż w nadmiarze. No ale rodzice miewali momenty, szczególnie mama. Dzięki mojej mamie właśnie poznałam The Cure. W wieku 9 lat nie umiałam ich docenić, po latach mi się udało. Także dzięki, mamo.
#muzyka #100daymusicchallenge #newwave
arsaya - Dzień 4: Piosenka, którą pamiętasz, że słuchali jej Twoi rodzice.
The Cure,...
  • 6
  • Odpowiedz
@arsaya: ehhh kochana, wiem co czujesz, w moim mieście największa atrakcją jest festiwal disco polo i jak cyganie przyjadą ( ͡° ʖ̯ ͡°) no i w domu ojciec to tylko disco polo, choooociaż podobno 20 lat temu uwielbiał Queen, no ale miłość minęła kiedy dowiedział się o orientacji Mercury'ego... ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@wyczesany_orzeszek: w moim mieście mieszka Zenek Martyniuk [*] mi uraz do disco polo został właśnie stąd, że ojciec tego słuchał, że na imprezach rodzinnych się tego słucha, a ja siedzę i takie ECH
  • Odpowiedz