Wpis z mikrobloga

Mirki i Węgierki za 7 tygodni biegnę swój pierwszy maraton no i pasuje mi potestować jakieś żele energetyczne co by nie było zawirowań na trasie potem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Co polecacie? Głównie zależy mi na tym żeby łatwo dało się go przełknąć bo podczas treningu nie mam dostępu do wody, żeby popić ( ͡° ͜ʖ ͡°) No i druga kwestia czy są jakieś przeciwskazania, żeby go zażywać na pusty żołądek? Czy lepiej stosować go w takich warunkach jak na maratonie czyli po śniadaniu składającego się z bułki z dżemem/miodem?

Pytam bo będę testował podczas niedzielnych wybiegań a zazwyczaj takie biegam rano bez śniadania ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#bieganie
  • 15
@aukolb isostar robi dobre żele, łatwo się je lyka, zawsze jednego rozbijam na dwie tury. Jak lecę połówkę to na 14 i 17-18km. W decathlonie za 7zl są. Nie wiem jak wyglądają z kcal. :)
@PanPapryk: no właśnie jeszcze 3 pytanie jak z zażywaniem, bo w moim planie treningowym gościu zaleca brać żel co 5km od 10km. To by wychodziło 7 żeli więc trochę sporo chyba ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@aukolb pieprzy głupoty, sam znasz swoj organizm. Pamiętaj że na trasie masz strefy z bananami, izotonikiem, woda. Sądzę że 2 takie żele to maks. :) kup sobie jeden na trening, weź w 2/3 trasy i zobacz czy wystarczy. Nigdy nie robiłem całego maratonu to łatwo mi mówić:d więc to tylko moje zdanie, ale co 5km to za często. I na pewno nie od 10, to dopiero (załóżmy) 1h biegu! Wtedy to myślisz
@PanPapryk: no właśnie mi też wydaje się za dużo, bo ja półmaraton bez żeli zrobiłem w 1:38 :D na trasie zjadłem tylko kawałek czekolady i z 4 łyki izotonika i reszta woda :D

Ale jak to mówią jak czujesz, że brakuje energii to na żel już za późno ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@aukolb: Te zele z Decathlona sa calkiem ok. Pare dlugich zawodow nanich robilem (w tym maraton) i bylo ok. To tego oczywiscie banany z punktow, woda, izotonik. Na maratonie zjadlem 4 zele.
Wazna sprawa - kazdy kolejny zel smakuje gorzej i jesz go bardziej na sile. Ale warto, bo odciecie na trasie to nie jest fajne uczucie.
Co polecacie?


@aukolb: ja korzystam ze squezzy albo ALE. Ale zdania są podzielone, podobno SISy są też dobre. Kwestia indywidualna.

A ile ich wziąć zależy od czasu, który planujesz. Ja biegnąc na czas poniżej trzech godzin biorę cztery sztuki. Na 10, 20, 30 i 37,5 km. Tak mniej więcej. Moja żona na czas 3:45 też wzięła cztery, ale miała jeszcze jeden ze sobą.

Musisz sam sprawdzić, co na Ciebie będzie działać,
@2h59min: dzięki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No właśnie chciałem półmaraton praski w stolicy przebiec ale czasowo mi nie pasuje a innego nie znalazłem jakiegoś w miarę blisko ;)
@aukolb: może 6. Półmaraton Dwóch Mostów w Płocku? Tylko to już tylko dwa tygodnie przed maratonem, więc zależy od tego jak szybko się regenerujesz. Raz biegłem półmaraton dwa tygodnie przed maratonem i było bardzo w porządku na maratonie, ale jakbym teraz miał tak zrobić, to bym chyba wolał zrobić ostatnią dwudziestkę na dwa tygodnie przed, a na trzy przed sprawdzić się ewentualnie na jakiejś dyszce + zrobić jeszcze trochę kilometrów, żeby