Wpis z mikrobloga

Witajcie :) Do mojego wyjazdu do UK tuż tuż, także zaczynam akcje codzienny wpis, z którego całość stworzy poradnik dla tych co myślą nad wyjazdem do obcego państwa. Przy okazji wrzucam nowy tag #kurakbarnsley który zachęcam do obserwowania. Także od początku... Po przyjeżdze do Polski załapałem prace na tydzien czasu, zarobiłem za ten czas 700 zł i nawet proste rzeczy robiłem. Natomiast poprzedni tydzień przeimprezowałem. Byłem parę razy w sopocie , troche w morzu popływałem i generalnie sie bawiłem. W między czasie robiłem sobie zadanka na dualingo by język podszkolić oraz ustalałem szczegóły wyjazdu. Wyjazd robię w czwartek, bilet kosztował mnie 585 PLN. Co do noclegu , ustalenia mam takie, że będzie mnie kosztował łącznie 425 funtów i wzamian za to będę mieć dach nad głową do końca września :), także nie jest źle. Będąc jeszcze w Niemczech, pododawałem się do wszystkich możliwych grup Polacy w Barnsley etc, by zbadać obecny rynek, zobaczyć jak z pracą etc. To równiez polecam wszystkim co jadą do obojętnie jakiego miejsca, by rozeznać się jak na miejscu życie wygląda. Dzięki temu złapałem kontakt do jednej z agencji pracy w której mam nadzieje znajde zatrudnienie. Obecnie mój plan na wyjazd wygląda tak:

17 sierpnia (czwartek) wyjazd busem do Barnsley
18 sierpnia (piątek) godzina 21.55 dojazd do miejsca, prysznic i spanie po podróży
19-20 sierpnia (sobota-niedziela) zapoznanie się z okolicą, założenie konta w banku i może jakaś imprezka na miejscu
21 Sierpnia (poniedziałek), dzięki uprzejmości jednego z kolegów jestem na 9.50 umówiony w leeds na rozmowę o nin.
22 sierpnia (wtorek) jestem umówiony na rozmowę o pracę w jednej z agencji która kieruje ludzi do pracy w Next, i prawdopodobnie tam znajde zatrudnienie. Ten Next to magazyn odzieżowy jak Asos, także chyba struktura pracy będzie podobna i sobie dam tam radę :)

Oczywiście wszystko na bierząco będe tu wam opisywać.

Co do budżetu jaki przeznaczam na wyjazd to kwota około 5,5 tys zł.
Funty w ilosci 900 * 4,76 = 4284 PLN
Bilet = 585 PLN
I kupiłem sobie pare rzeczy do ubrania dodatkowo (nowe buty 200, kurtka 160 , spodnie 140)
Do tego jeszcze 20 euro bo będę jechać 37 godzin , i euro po to by gdzieś po drodzę zjesć obiad czy cuś.

Co też istotne, jeżeli będziecie myśleć poważnie nad wyjazdem, pamiętajcie by nie jechać za ostatnie pieniądze bo w przypadku niepowodzenia może to się zakończyć tragedią. Ja sobie zachomikowałem jeszcze ponad 5 tys PLN, by w razie jak coś nie wyszło, mógł wrócić do Niemiec.

Także #kurakberlin przechodzi po mału do lamusa, i jeszcze raz zachęcam do obserwowania #kurakbarnsley
kurakao - Witajcie :) Do mojego wyjazdu do UK tuż tuż, także zaczynam akcje codzienny...

źródło: comment_8jYbXQiQRz9LF4cj8FLUECmbpleXVZT2.jpg

Pobierz
  • 45
  • Odpowiedz