#chmury #cumulonimbus #zdjecia #fotografia Na oścież ramiona otworzył do lotu, choć serce wypełniał mu strach. Lecz wiedział, że musi, że wreszcie jest gotów, że wolność ryzyka ma smak. Wciąż wyżej i wyżej, do słońca szybował aż zniknął i spłonął jak ćma. Tak wielu Ikarów się rodzi od nowa, a lot ich szaleńczy wciąż trwa, wciąż trwa, wciąż trwa.
Na oścież ramiona otworzył do lotu, choć serce wypełniał mu strach.
Lecz wiedział, że musi, że wreszcie jest gotów, że wolność ryzyka ma smak.
Wciąż wyżej i wyżej, do słońca szybował aż zniknął i spłonął jak ćma.
Tak wielu Ikarów się rodzi od nowa, a lot ich szaleńczy wciąż trwa, wciąż trwa, wciąż trwa.