Wpis z mikrobloga

@iMarek22: właśnie ta diete czokoszokową miałem na myśli, ale urozmaiconą o 300 złotych xD.
@100kW: widziałem na Antoniuku pokoje na OLX za 450 zł, a to złe osiedle? Przy Galerii Antoniuk
@vincek: imo za 400zl da sie jesc, ale wszystko musisz gotowac sam, nawet pod wzgledem makro bedzie spoko i zdrowa diete da sie ulozyc
co do stancji sie nie wypowiem bo nie wiem, o tamtym osiedlu za duzo nie wiem ale bez przesady, bialystok to bezpieczne miasto i sie nie ma czego bac, miejsce jak miejsce, jak ci odpowiada dojazd do pracy/na uczelnie to ok
@vincek: gotujac ok, ale jakie mozna miec warunki do gotowania mieszkajac z paroma innymi
losowymi osobami? slaby to standard przy pokoju za 400-450zl. plus wez gotuj tylko sobie samemu. jezeli nie wazysz 90+kg, to nie masz az takich potrzeb kalorycznych, zeby oplacalo sie sobie samemu gotowac ;p przynajmniej z mojego doswiadczenia. chyba ze chcesz jesc 3 dni pod rzad to samo i cierpisz na nadmiar czasu po pracy. a osiedle jak
@RBNG: Dojazd z Antoniuka, a raczej dojście było by idealne. Nie umiem gotować, ale mógłbym szybko ogarnąć jakieś podstawy w 1-2 miesiące.
@100kW: Może znaleźliby się jacyś znajomi, zawsze to inaczej. Moje zapotrzebowanie to ok 3k kalorii dziennie.
@popo_von_kox: No niby tak, ale w internacie za dychę dziennie mam 3 posiłki, to dałoby się i na stancji za 300 - 400 jedzenie ogarnąć. Fastfoodów prawie nie jadam, słodyczy też
@100kW: no imo zeby jesc za 400zl miesiecznie to musisz sam gotowac, albo nie jest cieplego posilku codziennie, w innym wypadku to nierealne, bo zjesc gdzies na miescie to minimum te 13-15zl (i to biednie) czyli juz ponad 400zl miesiecznie
a gotuje sobie sam na 3-4 dni i nigdy nie mialem problemu zeby jesc te 3dni pod rzad to samo, szczegolnie, ze mi smakuje to co sobie robie, jakiekolwiek danie, ktore
@vincek Da sie przezyc na pewno, tylko pomysl o dodatkowych kosztach. Typu bilet kominikacji miejskiej. Chyba ze chcesz te pare metrow dzielic z rowerem. Antoniuk jest ok, blisko centrum wiec dobry deal. Jakbys sie wprowadzal i potrzebowal pomocy to pisz pw..
@Vein: Mieszkałem w tamtym roku, ale nie podobało mi się tam. Biedameble, #!$%@? jedzenie i ameby umysłowe dookoła. Jednocześnie było bardzo tanio, bo tylko 200-300 miesięcznie.
@happihappi: zupa kosztuje 3zł i ponad, jedynie rosół jest ponad 1zł, poza tym jedzenie w tym barze to sól, sól i jeszcze raz sól, nie sądzę aby to robiło różnicę osobie która chce przeżyć tak tanio, ale jednak, nie jest to zdrowe.