Pewnie słyszeliście kiedyś o chipsach krewetkowych, ale o… krabowych?
Dzisiaj znowu coś nietypowego, czyli chipsy z ekstraktem z kraba. Produkowane w Korei Południowej przez firmę Paldo. Bardzo jestem ciekawy smaku, tym bardziej, że jedyną „krabową” rzeczą w moim życiu były paluszki krabowe, które kraba mają tylko w nazwie.
Aromat: 6.5/10 Jest rybio. Aromat nadmorskiej smażalni, smażonych owoców morza, stoiska z orientalnym jedzeniem na wagę. Chyba w sumie o to tu chodziło.
Wygląd: 6/10 Paczka pokazuje wszystko, co powinna, jednak wg mnie trochę za dużo się tu dzieje. Chipsy wyglądają trochę jak te kawałki pianek wrzucane do pudełka zamiast folii bąbelkowej.
Smak: 6.5/10 Czuć olej, czuć jakieś nieokreślone owoce morza, trochę słodyczy. Chyba za bardzo się nastawiłem na te chipsy, ale nie jest to jakaś rewolucja.
Dzisiaj znowu coś nietypowego, czyli chipsy z ekstraktem z kraba. Produkowane w Korei Południowej przez firmę Paldo. Bardzo jestem ciekawy smaku, tym bardziej, że jedyną „krabową” rzeczą w moim życiu były paluszki krabowe, które kraba mają tylko w nazwie.
Aromat: 6.5/10
Jest rybio. Aromat nadmorskiej smażalni, smażonych owoców morza, stoiska z orientalnym jedzeniem na wagę. Chyba w sumie o to tu chodziło.
Wygląd: 6/10
Paczka pokazuje wszystko, co powinna, jednak wg mnie trochę za dużo się tu dzieje. Chipsy wyglądają trochę jak te kawałki pianek wrzucane do pudełka zamiast folii bąbelkowej.
Smak: 6.5/10
Czuć olej, czuć jakieś nieokreślone owoce morza, trochę słodyczy. Chyba za bardzo się nastawiłem na te chipsy, ale nie jest to jakaś rewolucja.
Ocena ogólna: 6.3/10
#jedzenie #recenzja
Tag autorski -> #recenzjespozywcze