Wpis z mikrobloga

Po ostatnich doświadczeniach z food truckami na Dniach Morza (ogromne kolejki, ohydne pastrami) stwierdziłem, że odpuszczam tego typu jedzenie. Ale wczoraj (nie wiem jak w weekend) na Łasztowni nie było aż tak dużo ludzi i jednak się skusiłem ponownie tym bardziej, że znów był food truck, który ostatnio był zachwalany więc chciałem spróbować.

Zjadłem w Świnkach Trzech i powiem wam, że naprawdę mega. Brałem tą ostatnią kanapkę z jalapeno. Sosik pyszny, mięso delikatne i dobrze doprawione (a nie sama sól jak w pastrami), całość w trzech kromkach chrupkiego pieczywa. Porcja normalna, cena jakoś 24zł, najadłem się tak akurat. No i czekałem 10 minut, a nie godzinę.

Luba z kolei kupiła pad thai z krewetkami i też było bardzo dobre. Dobry makaron w sosie najprawdopodobniej teryaki, krewetek nie żałowali, do tego świeże orientalne warzywa. Troszkę drogo bo 28zł, ale smacznie.

Ogółem o godz. 16 nie było wielkich kolejek, jedzenie praktycznie od ręki. Było też zdecydowanie więcej budek niż na Dniach Morza plus lokalizacja - niemal na samym końcu Łasztowni więc może nie każdemu chciało się iść tak daleko by coś zjeść i wymiękali przy grillach po drodze. :P

Ale generalnie tak właśnie powinien wyglądać Festiwal Food Trucków.

Po wszystkim poszliśmy na karuzelę. Niekoniecznie był to dobry pomysł, ale widoczki piękne. ( ͡ ͜ʖ ͡)
#szczecin #tallshipsraces #tts
  • 3
  • Odpowiedz
@Krupier: pad Thai rownież wczoraj u mnie wjechało tylko, ze z wołowiną i nie żałuje. Dzien wcześniej poprawny surf burger i zwykle Belgijki których fenomenu nie rozumiem.
  • Odpowiedz
@Misiu89: te belgijki są kiepskie, też jedliśmy. Ot, zwykłe frytki. Później zobaczyłem, że w wozie obok (chyba Wypas Po Pas) też mają frytki, które wyglądały lepiej. No trudno, następnym razem.
  • Odpowiedz
@Krupier zgadzam sie z tobą w 100%. Ja tak samo jakis czas temu jadlem pastrami, zapiekankę i cos jeszcze i ogólnie to jedne wielkie gowno. A czekało sie godzine. Wczoraj i przed wczoraj jednak trafilem na budki ktore mnie pozytywnie zaskoczyły i nie czekalem wiecej niz 10 minut na jedzenie. Wniosek? Jesli ludzi jest dużo to robią na #!$%@?. A jak ludzi jest normalnie to robią tak jak powinni robić.
  • Odpowiedz