Wpis z mikrobloga

@QuDos: w Bułgarii całkiem niedrogo można kupić pierdyliard różnych koszulek, nie tylko 'własnych kreacji' ;) ale też nawet szytych jako 'oryginalne' z jakimś logo danej firmy/koncernu/marki... dość beztrosko podchodzą do znaków towarowych / zastrzeżonych :D