Wpis z mikrobloga

@kazimierzowie:
#tfwnogf #przegryw #amajapan
Powiedzcie mi, skąd się biorą do ku*** nędzy ludzie zafascynowani Japonią w sposób chory (oczywiście, jak chcą to niech lurkują w ten kraik, każdy niech robi co chce), pytam się o motywacje takiego działania.
Ja rozumiem być zafascynowany kulturą, sztuką, teatrem, kinem jakiegoś kraju - Polecam Grecką nową falę np. Kieł (2009), motzno ryje beret; ale po co lurkować w fakty niemające nic wspólnego z szeroko pojętą kulturą i sztuką np. zarobki w jakimś tam zakładzie drzewno-papierniczym na Okinawie, strajk szwaczek na zachodzie kraju czy rozłożenie studzienek kanalizacyjnych na obrzeżu Tokio, ja się pytam po co, bo czy te studzienki kanalizacyjne jakoś różnią się od tych Europejskich?

Gdybym zrobił ama-gruzja i pisałbym o tym, jak spotkałem chrząszcza który szedł nowo wybrukowaną uliczką, to kogo by to interesowało, no właśnie, a jakoś, Japonią to wolno się jarać w ten sposób.
Powiedzcie, to będę mógł odejść w spokoju.
  • 4