Wpis z mikrobloga

@PafnucyMaj: Krajowa Rada Sądownictwa składa się z:
) Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, Ministra Sprawiedliwości, Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego i osoby powołanej przez Prezydenta Rzeczypospolitej,
) piętnastu członków wybranych spośród sędziów Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, sądów administracyjnych i sądów wojskowych,
) czterech członków wybranych przez Sejm spośród posłów oraz dwóch członków wybranych przez Senat spośród senatorów.
Krajowa Rada Sądownictwa wybiera spośród swoich członków przewodniczącego i dwóch wiceprzewodniczących.
Kadencja wybranych członków Krajowej Rady
@Puter:

Art 186

Krajowa Rada Sądownictwa stoi na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów.


z tego jasno wynika, że nie może być ona podległa sejmowi. Gdyby była podległa sejmowi nie byłaby niezawisła, nie byłaby autonomiczna stałaby się po prostu gałęzią innej władzy.
Mówisz, że ma istnieć trójpodział władz a w tym samym momencie uzasadniasz jakieś chore czystki w sądach. Gdzie tu logika? Jeśli jest trójpodział władz to władza wykonawcza nie może wejśc do sądów i mianować tam swoich ludzi, nie może mianować tam np. ludzi, których uważa za moralnie czystych. W praktyce to jest dobre, ponieważ sądy mają być niezależne od jakichś światopoglądów i mają sprawiedliwie traktować komucha i opozycjoniste z solidarności.

beton taki