Wpis z mikrobloga

@littleblizz: @Captain_Sizzurp: zespol w sumie byl mi obojętny, wiem, że w Polsce ma sporą rzeszę fanów, ale i tak trzepał kokosy na sprawdzonym patencie. Azjata coś przyrapował, a ten drugi podarł ryja w refrenach ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@TrueSlav: XD stary, "nędzny" to pojęcie względne. Przecież właśnie przez to, że odeszli od początkowej niszy zdobyli więcej fanów, ich piosenki były grane w radio i były przystępne dla przeciętnego Kowalskiego, a nie tylko fanów numetalu. Także sos był.
  • Odpowiedz
@littleblizz: Nie widzę w tym nic złego. Miliony osób się wychowało na tym zespole, zmieniły sie gusta tym ludziom ale szacunek do LP pozostał... Naturalnie, że gdy umarła osoba która kojarzy się im z latami dorastania to zaczęli wspominać te lata i odkurzać trochę odrzucone stare płyty LP.
  • Odpowiedz
@Greensy: a mnie się wydawało, że najwięcej kasy jest z koncertów. Bez frontmana to nie wróżę im wielu tras.
Na albumach/wydawnictwach studyjnych najwięcej zgarnia wytwórnia. W razie czego niech mnie ktoś poprawi.
  • Odpowiedz
@Cohonez: Masz rację jeśli chodzi o nasz kraj - w Polsce jest najwięcej kasy z tras bo nie sprzedają się płyty a i rynek zbytu jest mały. Takie zespoły z jak Linkin Park najwięcej hajsu trzepią na współpracach komercyjnych i sprzedanych płytach/ serwisach streamingowych na całym świecie.
  • Odpowiedz
@littleblizz z tym że akurat LP to raczej fanów miał tyle (dzięki starym kawałkom) że śmierć Benningtona niewiele zmieni.

LP to taki zespół (w przeciwieństwie do jakichś Radioheadów czy Davida Bowie) o którym większość ludzi wie bo kawałki są grane w radiu i nawet jeśli nie wymienisz żadnego członka z nazwiska to ogarniasz mniej więcej co i jak, gorzej jak właśnie umiera jakiś metalowiec i nagle każdy płacze mimo że nie
  • Odpowiedz
ce jest najwięcej kasy z tras bo nie sprzedają się płyty a i rynek zbytu jest mały. Takie zespoły z jak Linkin Park najwięcej hajsu trzepią na współpracach komercyjnych i s


@szatniarka: o widzisz, to nie wiedziałem. Dzięki
  • Odpowiedz