Wpis z mikrobloga

@ditoski: Jako szef MSZ powinien nawet skład papieru toaletowego czytać gdyby była wzmianka o innym zachodnim polityku tam umieszczona. Tego człowieka nawet rodzina się wstydzi (Znam kogoś z jego dalszej rodziny ) :)
  • Odpowiedz
@ditoski: Od czego by tu zacząć?
1. Szef dyplomacji w sposób prostacki wypowiada się pogardliwie o mediach, które nie schlebiają jego partii. W rozmowie z dziennikarzem - nie przy wódce z kolesiami. Szef dyplomacji - czyli człowiek, który powinien mówić "#!$%@?" tak żeby rozmówca czuł podniecenie z powodu zbliżającej się podróży. Niezależnie od tego co myśli, nie powinien pozwalać sobie na publiczne wypowiedzi prezentujące poziom przeciętnego propisowskiego komentarza z internetu.
  • Odpowiedz