Wpis z mikrobloga

#wyobrazsobie
Jedziesz sobie Cinquecento, skręcasz w lewo, a tu nagle, jak grom z jasnego nieba, pojawia się za tobą Audi. Ociera cię tylko, ale rozbija się na drzewie. Na miejscu zjawia się policja, dowiadujesz się, że miałeś stłuczkę z samochodem pani premier. Za chwilę zjawia się prokurator, który mówi, że będziesz aresztowany, bo spowodowałeś zagrożenie katastrofą w ruchu lądowym.
Wniosek o tymczasowe aresztowanie trafia do sądu. Zarzuty w nim postawione nie mają żadnego uzasadnienia, ale sędzia wie, że jak go nie klepnie, to go przełożony zdegraduje, bo jest znajomym Ziobry.
Następnego dnia spotykasz się z adwokatem. Tłumaczy ci, że sprawa jest #!$%@?, bo Ziobro trzyma łapę na wszystkim, a przecież prokurator ani sędzia nie postawi się tylko po to, żeby bronić 20-latka, któremu grozi max pół roku. Lepiej się z tym pogodzić i kupić wazelinę, to łatwiej będzie znieść trudy odsiadki.

#obynie