[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Taka sytuacja. Pochodzę z miejscowości A, poznałem dziewczynę z miejscowości B oddalona o ok 50km. Pracuje 10km od domu w przeciwna stronę, także z pracy do dziewczyny nam 60km. Dziewczyna pracuje w swojej miejscowości. Po kilku latach zamieszkalismy razem w miejscowości Ą, po środku, do prac mamy po 30km. Po roku takiego życia dojazdy do pracy dają w kość, samochody nienajnowsze ciągle wymagają wkładu, koszty dojazdu pomimo instalacji lpg to ok 600zl,do tego dochodzi strata czasu, korki, wcześniejsze wstawanie itp. Jako że planuję z tą kobietą całe życie a w jej miejscowości będziemy mieli mieszkanie dla siebie po jej babci ( ͡° ͜ʖ ͡°) to zdecydowałem że rzucę swoją pracę i znajdę coś w jej miejscowości i tam się przeprowadzimy. Po moich obliczeniach, to nawet pracując tam za minimalna, wyjdziemy na 0 w stosunku do obecnej sytuacji. Wracając do mojej pracy, pracuje tu 7 lat, umowa na czas nieokreślony, wszystkich znam, wszystko znam, jestem szanowany, lubiany itd. Firma się rozwija niesamowicie, ale zarobki od momentu w którym zamieszkalem z dziewczyną stoją w miejscu, a w moim przypadku nawet spadły (zmiana systemu pracy z systemu 4 na 3 zmianowy, oraz zmiana maszyny z mniejszą stawka). W tym momencie na zarabiam 1800-1900, a dziewczyna 1500 plus różne dodatki za pracę i wychodzi jej nawet 2500 za miesiąc. Także z tego powodu iż ona zarabia więcej, to ja zdecydowałem się poświęcić. Złożyłem wypowiedzenie, ale wszyscy chcą mnie zatrzymać tutaj. Dyrektor zaproponował mi podwyżkę do 3200zl. Dziewczyna stanowczo odmawia żeby to ona zmieniła prace w takiej sytuacji. Tłumaczy się stresem z tym związanym, tym że moja miejscowość to wiocha a jej to duże miasto. Trochę zaczynam wątpić, ponieważ ja byłem skłonny do poświęcenia a ona już nie. Co robić? #zwiazki #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[malutka_Asienka]

@AnonimoweMirkoWyznania: Hmmm... jeśli babcia jeszcze żyje to nawet nie macie co planować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
I tak ostatecznie planujecie zamieszkać "u niej" - na tę chwilę niczego bym nie zmieniała. Na Twoim miejscu nie rzucałabym pracy jak tak naprawdę nic nie jest wiadome.

[koral]

@AnonimoweMirkoWyznania:

trochę dziwna podwyżka, jak do tej pory nie było takiej podwyżki to raczej olałbym robotę

[noicoztego]

@AnonimoweMirkoWyznania Bardziej rozsadnym rozwiazaniem jest przeprowadzka do większego miasta i znalezienie tam pracy, takie zarobki to kwestia czasu moim zdaniem.

[motokate]

@AnonimoweMirkoWyznania: Może masz możliwość częściowej pracy zdalnej? Np. trzy razy w tygodniu dojazd, dwa razy praca z domu. Poza tym i tak mieszkanie zmienia się rzadziej niż pracę, w większej miejscowości będzie Ci o nią łatwiej, a za to będziecie mieli mieszkanie bez kredytu.

[phoos]

@AnonimoweMirkoWyznania: taki dystans to nic, zostań w tej robocie za 3200 i dojeżdżaj, z czasem znajdziecie coś wspólnie bliżej i będziecie zarabiać więcej, dacie radę ;) Pracę znaleźć łatwiej niż dziewczynę, praca może Cię "zostawić". Dziewczyna też, ale jak kocha to zostanie ;)

[dzumaczycholera]

@AnonimoweMirkoWyznania: Przede wszystkim poproś o podwyżkę. Nie układaj sobie życia pod drugą osobę.