Wpis z mikrobloga

@fortheworld: Jak mnie #!$%@? takie trzymanie kogoś na siłę. Chcę ktoś iść to mówi "idę" i cześć. A nie "a jeszcze jednego", albo "a popatrz tutaj takie zdjęcia mamy fajne" albo "co będziesz szedł, zostań jeszcze!!!"
  • Odpowiedz
@pomaranczowy_anon: w cywilizowanym kraju ( który sobie stworzyłeś w główce) stać kogoś na sypialnie dla gości, a w Polsce w większości co możesz zaproponować to tą twoją tak zwaną "wypierdzianą wersalkę".
Nie każdy ma w domu pokój dla gości, nawet te "cywilizowane kraje"
  • Odpowiedz
@dudel02: A weź. Najgorsze jest, gdy wręcz siłą takie cebulaki trzymają. Stają w drzwiach, nie chcą otworzyć. I co zrobisz? Siłą się przepchniesz? No nie wypada.Bo hurr durr gościnność. Gówno nie gościnność - zwyczajne chamstwo.
  • Odpowiedz
to raczej twoja wina, że nie potrafisz postawić na swoim i jasno się określić, że idziesz i #!$%@?


@delKrul: Niektórzy ludzie po prostu nie rozumieją słowa mówionego. A siłą fizyczną nie wypada argumentować wobec rodziny czy znajomych.
  • Odpowiedz
@Inguz: O, to też - wpychanie alkoholu siłą. Uwielbiam. Przecież jak ktoś mówi "nie chcę" to na pewno szkoda mu gospodarza opijać i jak mu się wleje wódkę w gardło to będzie szczęśliwy.

@Diamonddog: No czasem się zdarza ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Daqnny: To wszystko się ze sobą łączy. Żarcie na siłę, alkohol na siłę, wyjść nie pozwolą... A rodzina to jeszcze
  • Odpowiedz