Wpis z mikrobloga

@manto: studiowałem filologię angielską i tam na ćwiczeniach z rozumienia ze słuchu oglądaliśmy "Przyjaciół" i "Big Bang Theory" w oryginalnej wersji. Seriale takie średnie, ale do nauki angielskiego się nadają.

Aa, ty British chciałeś. To jest też taki serial jak "co ludzie powiedzą" (keeping up appearances). Typowy angielski humor, więc słaby, ale też mówią typowo po angielsku.
@manto Nie odpowiadasz, a ja za chwilę się wylogowuję ;p Gra o tron, Doctor Who i IT Crowd z seriali. Jeśli jesteś na niższym poziomie, albo chcesz posłuchać naprawdę super poprawnego brytyjskiego akcentu, to włącz sobie Peppa Pig. Nie, to nie żart. To program dla dzieci, więc mówią powoli i prostym językiem, do tego wymowa jest bardzo brytyjska.
@muszka_owocowka: Po szkole średniej kontakt z językiem bardzo niewielki, rozumiem większość nieskomplikowanych zwrotów, ale nie mówię prawie wcale. Tzn. potrafię składać poprawne zdania, ale bardziej na papierze i zajmuje mi to zdecydowanie za dużo czasu żeby płynnie rozmawiać.
@manto Większość dorosłych puka się w głowę jak mówię o Peppie, ale to naprawdę dobry sposób. Te wszystkie seriale, które wymieniłam są dobre, żeby się osłuchać i lepiej rozumieć język mówiony, ale nie wiem czy dużo dają jeśli chodzi o mówienie. Mówią za szybko, czasami z dziwnym akcentem i czasami pojawiają się trudne słówka. W Peppie nie ma tego problemu :)