Aktywne Wpisy
Adamfabiarz +26
W nawiązaniu do tych wpisów na wykopie o Fabii za prawie 139 tys. zł:
https://wykop.pl/wpis/77073879/ma-ktos-nowa-skode-fabie-warto-80-jazda-w-miescie-/strona/1
I Kamiqu za 189 tys.:
https://wykop.pl/wpis/77099097/co-sadzicie-o-takiej-skodzinie-szwagier-mowi-zeby-
Otóż prawie w każdej modelu każdej marki jak do danego egzemplarza wybierzesz wszystko czy prawie wszystko co się da, to wyjdzie 2x tyle / prawie 2x tyle co egzemplarz w cenie bazowej.
https://wykop.pl/wpis/77073879/ma-ktos-nowa-skode-fabie-warto-80-jazda-w-miescie-/strona/1
I Kamiqu za 189 tys.:
https://wykop.pl/wpis/77099097/co-sadzicie-o-takiej-skodzinie-szwagier-mowi-zeby-
Otóż prawie w każdej modelu każdej marki jak do danego egzemplarza wybierzesz wszystko czy prawie wszystko co się da, to wyjdzie 2x tyle / prawie 2x tyle co egzemplarz w cenie bazowej.
bombastick +440
Klawisz próbny.
1. Moją pierwotną próbę uniemożliwienia korzystania gościom z mojego pieca roboczego #pcmasterrace uznałem za niezbyt gościnną.
2. @StaryWedrowiec sugeruje pomalowanie klawiszy farbą akrylową. Stwierdziłem, że potrzebuję styropianu. Po pogadaniu z budowlańcami ocieplającymi blok niedaleko, ustaliliśmy jaka ma być łapówka - ich ulubione oranżadki.
3. Przypieczętowanie łapówkarstwa i złodziejstwa ;)
5. Płyn do mycia naczyń.
7. Wyschnięte.
8, 9. Rezultat świeżo po pomalowaniu. Pozostaje czekać 2 godziny zgodnie z instrukcją na puszce.
#komputery #daskeyboard #mordecontent
Gdy farba spłynie czy nie wiem co dokładnie się dzieje - po chwili widać napis.
Poczekam te 2 godziny i nałożę kolejną warstwę farby.
Po to to wszystko, żeby nie pierdzielić się z każdym klawiszem osobno, bo tak to mógłbym zmywaczem do paznokci pozmywać litery.
@Sash_a: Tak wygląda w/w klawiatura Das Keyboard Ultimate dla osób piszących bezwzrokowo, która kosztuje około 750 zł.
Przygotowuję jej cebula version do zrobienia samodzielnie, do tego będę miał klawisze szare :)
Dodatkowy plus jest taki, że na razie zostawię symbole i cyfry w górnym rzędzie, więc przeskok nie będzie tak drastyczny.
@ZajebbcieTrudnyNick: Nie, nie było mowy o matowieniu: https://www.wykop.pl/wpis/25149903/pierwszy-etap-sugestii-zeby-naprawde-nie-pchac-sie/89843469/#comment-89843469
Po to m.in. dodaję ten wpis, żeby ewentualnie uzyskać jakąś poradę. Ale chciałbym uniknąć ścierania liter np. papierem ściernym każdego klawisza osobno.
@Sash_a: Dostałbym #!$%@? od dźwięków mechanika. Ja potrzebuję cichej klawiatury, do tego zdarza mi się pracować przy kompie po nocach.
@ZajebbcieTrudnyNick: W tym przypadku matowanie jest niepotrzebne. Klawisze nie są idealnie gładkie.
Lakierowałem wiele plastików (przede wszystkim elementy wnętrz samochodów) i wiem, że lakier z tych klawiszy ot tak sobie nie będzie odchodził.
@StaryWedrowiec: I miesiąca by nie starczyło.
Kiedy ostatnio użyłeś klawisza scroll lock?
Bo ja dzisiaj. Jako próbkę. A wcześniej nie pamiętam kiedy, może z 10 lat temu?
Pyl delikatnie. Po 3 warstwie powinno przykryć.
Za gruba warstwa i lakier stanie się mniej wytrzymały, a i przy załamaniach powierzchni (ranty) zbierze się go więcej.
Dysze trzymaj nie bliżej, jak 20-25 cm od klawiszy.
@StaryWedrowiec: Tak robię zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
Czyli delikatnie pylić, 3 warstwy, okay. Potem czekam 2 godziny. I co dalej? Jeszcze raz to samo? Bo to raczej nie będzie jeszcze pokryte no i dochodzi wypukłość napisów, którą chciałbym zniwelować.
Na opakowaniu jest instrukcja, jak lakierować większe powierzchnie (grubsze warstwy),a nie drobne klawisze.
Pylisz delikatnie, czekasz 5-7 minut, po czym znowu pylisz. Ale bardzo delikatnie.
I tak z 8-10 razy. Żeby wszystkie warstwy tworzyły jedną odpowiednio grubą powłokę.
@StaryWedrowiec: Pisałeś to:
@Mordeusz: Napisałem wcześniej, że trzy powinny przykryć,a nie, że to koniec lakierowania.
Spoko. Bardzo często tłumaczę różne rzeczy kompletnym laikom i zawsze staram się dbać o szczegóły i tłumaczyć dlaczego tak,a nie inaczej.
W tym przypadku nie wiedziałem, że nie bawiłeś się wcześniej sprayami. Nie wiem w jakim
@StaryWedrowiec: Raczej także solidnie zawyżam średnią wykopową, ale akurat sprayami się nie bawiłem, za to układałem korki (coś jakby petardy) na torach kolejowych, przekładałem z kolegami zwrotnice, a w lesie paliliśmy ogniska i piekliśmy w nich ziemniaki, chodziliśmy na "rapsa", czyli kradliśmy owoce z drzew,
@Mordeusz: Korkami się nie bawiłem, bo nieraz widziałem, jak innym eksplodowały w palcach (na przykład przy obieraniu).
Za to kapiszony czy saletra były ok. ( ͡º ͜ʖ͡º)
Często z chłopakami chodziliśmy na most kolejowy i tam uciekaliśmy przed nadjeżdżającymi pociągami, albo podkładaliśmy monety i cieszyliśmy się z metalowych placków.