Wpis z mikrobloga

@mariusz-rostkowiak: xD No taki śmieszkogenny wpis zamieściłeś. A tak na serio - co tu można poradzić? Ja bym zaczął od rozpicia z koleżanką jakiejś butelki wina albo od jointa, żeby rozluźnić atmosferę i po prostu liczył na to, że nie będę w szoku taką niecodzienną urodą.
  • Odpowiedz