Wpis z mikrobloga

@MSKappa ja jadłem quesilade(tak to się chyba pisze) z chorizo, żona jadła pierożki na parze z krewetkami, syn frytki, potem owoce w czekoladzie (winogron i kiwi) i lody tajskie.
@MSKappa: ja jadłem ten poszarpany, do tego frytki w o bulwa, te belgijskie. No i na koniec słodki banan. Rodziców zabrałem, tato tez burgera w tym slow food, a mama Burger w takim jeszcze jednym