Wpis z mikrobloga

#zdupy #przemyslenia #facebook #rakcontent #patologiazmiasta

Takie luźne przemyślenia po porannej wizycie na fejsie. Generalnie staram się nie mieć w znajomych ludzi z którymi nie utrzymuje kontaktu na co dzień albo takich z którymi mi jest nie po drodze mentalnie. Jednak kilka "rodzynków" zawsze się znajdzie. Nie wiem czy się bardziej śmiać czy wkurzać bo mam typa, który od kiedy ma żonę, to wrzuca foty w stylu: "my nad morzem", "ja i moje kochanie w niedzielę na działce", " ja i kochanie na pikniku", "kochanie i ja gotujemy". Codzienna dawka raka.
  • 5
  • Odpowiedz