Wpis z mikrobloga

@nomoneynohoney:
Hm, ależ czemu się zasmucać rzeczą niezależną? To tak jakby płakać na widok deszczu, przecież taka sytuacja nie jest zależna od nas.
Życie:
Nie było mnie (nie obchodzi mnie to), byłem, nie ma mnie i szczerze tez mnie to nie obchodzi. Przyjdzie śmierć, a nas już nie będzie, tak naprawdę umieramy każdego dnia, dzień poprzedni już nie wróci, każdy dzień to krok bliżej śmierci. Fakt, można w czasie śmierci
  • Odpowiedz
@nomoneynohoney: Racja, to jest tak że wybierasz się w daleką podróż i zostawiasz tutaj wszystko, rodzinę znajomych, cały swój dobytek. Zostawiasz z myślą że już nigdy tego nie zobaczysz, nigdy nie porozmawiasz z najbliższymi, w c--j smutne aż trudno to sobie wyobrazić.
  • Odpowiedz
@nomoneynohoney:
Ależ czemuż będziemy samotni? idąc tropem (nie ma nic po śmierci) to jak zginiemy to i tak nic nie będzie, więc nie będziemy czuli samotności. Po śmierci nic nie będziemy czuć, więc nie będziemy też czuli samotności.
"Umieramy Sami" - Każdy kiedyś umrze, więc nie jesteśmy w tej sytuacji sami, kiedyś każdy będzie musiał przejść przez tą sytuację, wielu ludzi już przeszło, więc w tym wydarzeniu nie jesteśmy sami.
  • Odpowiedz