Wpis z mikrobloga

jasny gwint. przyjechała rodzinka z tarnowa. chciałem sobie dziś pospać do 12 - bo jest niedziela i se mogę. to oczywiście nie pośpie bo dziecka szukały już kota w moim pokoju, ciotka też weszła - oczywiście bez pukania, ale po minucie dziecięcych wrzasków stwierdziła żeby dzieci były cicho bo 98 śpi. ( ͡º ͜ʖ͡º) wyszli, dałem im szanse, to minutę później wszedł tu mąż kuzynki. porażka. w moim domu będzie sie zapraszało tych ludzi, których sie lubi, a nie tych których "wypada" ()
to będzie zły dzień
  • 4