Wpis z mikrobloga

Przeszedłem Dishonored 2 :) po 22h. Wiem ze dalo sie krocej, ale staralem sie grac po cichu i bez zabijania ... co nie zawsze mi się udawało.

Grało mi się wyjątkowo przyjemnie. Na wstępie napomknę że uwielbiam ten świat gry. Jedynka mocno mnie zachwyciła głównie z powodu designu świata który bardzo przypominał mi ten z HL2. Nic dziwnego bo designerem był Viktor Antonov, ten sam co pracował przy HL2. Barykady, pojazdy, te podobienstwo dało się wyczuć.

Podobała mi się też mechanika, interesująca aczkolwiek troche płaska i przewidywalna fabuła, to wszystko naprawdę wychodziło grze na dobre. Moce inne dla każdej postaci, jak na taką gre nawet całkiem spore możliwości rozwoju postaci. Szkoda tylko że świat był tak do bólu zamknięty, brakowało mi większej swobody. AI zdecydowanie bardziej zaawansowane niz te z jedynki, ale momentami dosyc wkurzające a mam wrażenie że końcowy etap gry był zbugowany, służba dostrzegała mnie nawet wtedy gdy byłem za ich plecami ... parenaście metrów od nich. Na plus jeszcze zasługują rozbudowane misje, które można skończyć na wiele możliwości przez co niektórzy mogą ponownie przejść gre podejmując inne kroki, grając np. innym bohaterem :)


#dishonored2 #steam #gry
Pobierz
źródło: comment_hLNelslov9FRr7gkgna2fIEy3XsKZnqO.jpg
  • 1