Wpis z mikrobloga

Podsumowanie moich aplikacji w #jobcentre
- udowodnilem historie pobytu i pracy przy pomocy zgromadzonych dokumentow (dostarczylem tyle ze prawie umowilem sie z dziewczynami na randki, tak byly zadowolone z papierologii)
- dostalem dofinansowanie na podroz do pracy w poczatkowym okresie
- dostalem dofinansowanie na ale i sunday roast, everyday.
- rozpoczeto procedure housing benefits, na wypadek gdybym mial trudnosci z wynajmem przez pierwsze 3 mc. Musze pozostawac w stalym kontakcie z urzedem, bo nie chce dostac czegos co mi sie nie nalezy, co zostanie pozniej zdjete mi z konta w ramach procedury awaryjnej.
- dostalem kieszonkowe do momentu az nie dostane wyplaty.

Z pozostalych spraw zostaje mi teraz znalezienie nowego lokum. Jezeli wynajme duzy dom z mozliwoscia podnajmu pokoi, dostane ulge w postaci jakichs tam housing benefits, pod warunkiem ze zapewnie paru rodowitym anglikom mieszkanie z jakims tam standardem. Tu nie chodzi o wyciaganie pieniedzy i siedzenie na zasilku, anglicy sa bardzo wyczuleni jesli o to chodzi, i dlatego chcialbym podziekowac beneficiarzom za to ze polacy przechodza teraz wielokrotna weryfikacje. Nice one, boys, nice one. Na szczescie jestem starym biurokratą. 6 lat w budzedowce w PL i 2 w UK. Jestem profesjonalnym budzetowcem ktory ogarnia wymagania ISO w jakims tam stopniu.
  • Odpowiedz