Wpis z mikrobloga

drogie Mireczki i Mirkówny,czy ktoś może ogarnia psychikę psów? Mam problem z małym zwierzakiem,a właściwie moi rodzice. Po krótce opowiem o co się rozchodzi - moja siostra kupiła dzieciakom psa. Tak,pies był kochany przez pół roku,potem znalazł się u rodziców,bo jednak nie było komu go wyprowadzać itd. Jako tako słuchał się mojej siostry,z racji tego,że go wyprowadzała,karmiła,kąpała,biegała (pies był bardzo aktywny,robił czasami po 15-18km podczas wybiegania). Wszystko się zmieniło po oddaniu go do rodziców. Z początku,kiedy przyjeżdżała siostra to pieseł się cieszył,skakał na nią - wiadomo. Ale od pół roku coś jej #!$%@?ło - nie słucha się jej,nie reaguje na nią (a na nas to już w ogóle),nie ogarnia rzeczywistości i uwaga - GRYZIE podczas głaskania. Ostatnio była wysterylizowana,ale myślę,że to nie miało aż tak dużego znaczenia,bo kłopoty zaczęły się przed. Psiak ma 3 lata,u nas jest od 1.5 roku. Nie znał i nie zna podstawowych komend. Myślicie,że da się coś z tym zrobić samemu czy szybko szukać behawiorysty? #psy #psychologia
  • Odpowiedz