Wpis z mikrobloga

@zpord: Nie. Masz ciut taniej tylko podstawowe kanapki. Codziennie musi być ileś produktów spisanych na straty - do kosza ale to zazwyczaj żrą menadżerowie a zapisują ze niby wyrzucone. Tylko fryty możesz zjeść za free na koniec zmiany jak zostaną.
  • Odpowiedz
@Hawils: ano nic nie naściemnialam, ale kiedy przyszłam na rozmowę widać było, że nie mają pojęcia do kogo w ogóle zadzwonili :D A popracowałam pół roku na 1/2 etatu (choć godzinowo często wychodził mi prawie cały...). Jako dorywcza, studencka robota ujdzie, wypłata zawsze na czas i bez ściemniania, grafik faktycznie (zazwyczaj) da się ułożyć pod siebie, no i poziom trudności raczej niski ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@zpord: Oj... Nie chce skłamać ale chyba 13 zl/h na rękę. Jak zrobisz kurs na osobę która może szkolić to jest więcej (wystarczy pracować kilka mies). Jak menadżerowie są młodzi to wiadomo po studiach pójdą szukać nowej roboty i możesz wskoczyć na ich miejsce. Ale często siedzą tam stare baby i szczycą się 'stanowiskiem' takie zostają chyba do emerytury xD
  • Odpowiedz
@CiastkoweMonstrum: bo myślę teraz pójść, popracować na wakacjach faktycznie więcej, a później od października tylko na weekendach i może jeden dzień w tygodniu, da tak radę? Jest możliwa u nich 1/4 etatu? Jakie zarobki tam są?
  • Odpowiedz
@Hawils: da się wszystko, ja zmieniałam w trakcie pracy i etat na mniejszy, i ogolnie dyspozycyjność, żeby nocki wyciąć z grafiku. Przy zatrudnieniu zaznaczasz w jakie dni tygodnia i w jakich godzinach możesz pracować i tyle. A zarobki... ja miałam na początek 12/h na godzinę + ekwiwalent 50gr za pranie i buty. Za nocki 10%/h wiecej. Jak jest się ultragościnnym i tak dalej, możesz jakiegoś bonusa zarobić, ale mnie zaszczyt nie
  • Odpowiedz
@Hawils: Jeśli potrzeba było osób tylko na weekendy to jasne że się dało. Ogólnie jak potrzebują to biorą każdego kto ma jakąkolwiek dyspozycyjność.
No nie wiem. Ja miałam 13zl. Ale może zależy od maka i od umowy.
  • Odpowiedz