Wpis z mikrobloga

Mirki może i tym razem Wy coś podpwiecie.

Podnajmowalem część lokalu w którym prowadziłem usługi. Pod koniec kwietnia zostałem poinformowany o tym iż na początku maja cały lokal będzie remontowany a moje miejsce pracy ulegnie usunięciu. Wszystek swój sprzęt usunąłem do końca 3 tygodnia kwietnia ( miałem zaplanowaną majówkę to wyniosłem się wcześniej) informując właściciela aby przygotował całą dokumentację aby rozwiązać umowę i zapłacić opłaty za prąd i wodę. Usłyszałem w odpowiedzi że teraz nie ma czasu. Po przeprowadzce ponowiłem prośbę o spotkanie i uregulowanie stanu smsowo, na co dostałem odpowiedź o braku czasu i trwającym remoncie. Następnie miałem urlop, wróciłem z urlopu i ponownie zaproponowałem kolejne spotkanie. Dostałem kolejny raz odpowiedź o braku czasu ale tym razem też dostałem informację o możliwym spotkaniu po 22 czerwca ( czyli jutro ). Dzisiaj natomiast odebrałem przedsadowne wezwanie do zapłaty, najdziwniejsze jest to że nie mam żadnych do niego załączników ( myślę o fakturach za prąd itp ) no i to co mnie rozłożyło to wezwanie do zapłaty za czynsz za kwiecień i maj ( zawsze płaciłem na początku miesiąca jednak przez kilka lat nie dostawałem żadnych kwitów poświadczających te wpłaty ) gdzie w maju już lokal funkcjonował po remoncie. Co mogę, a co powinienem zrobić w takiej sytuacji.

#prawo #windykacja #dzialalnoscgospodarcza #dg
  • 6