Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nie wiem co robić ze swoim życiem.
Mam 22 lata, garstkę znajomych (z 3-4), zero planów na życie i jedyne co robię to chodzę na gówniane studia dla samego chodzenia. może i miałbym jakieś plany ale ani ich nie zacznę realizować ani z nikim nie podzielę bo i tak usłyszę że wymyślam, powinienem się zabrać za prace a nie wymyślać. Jedyna ścieżka życia to skończenie studiów (byle jakim bo papier i tak i tak się liczy ~motywacja ze strony rodziców po podzieleniu się swoimi obawami) a potem iście do pracy i zrobienie dzieciaka oraz założenie własnej rodziny. Ale w tym problem że mnie to nie ciekawi, nie chce tak skończyć. Z drugiej strony nie widzę żadnej alternatywy od zwykłego #!$%@? przez 8h a potem wracanie do domu. I wiem, rób to co lubisz ale #!$%@?łem o już w gimbazie. Już tam jechałem na samych 3, #!$%@?ąc się bo nie widziałem w tym sensu (no sorry bardzo mając 13 lat mam wiedzieć jak wygląda życie? Chyba nie) a po drugie byłem w gównianym towarzystwie ludzi bez ambicji (może dlatego tak dobrze się tam czułem bo sam ich nigdy nie miałem) tak samo przeleciało technikum i tak samo leci gówniany kierunek studiów (zaraz 3 rok i licencjat). Na dodatek po #!$%@? związku (btw pierwszym w swoim życiu) w wieku 18 lat tym bardziej popadłem w marazm. Przytyłem i mam znów problem z trądzikiem. Wyglądam jak gówno i nie mam żadnych osiągnięć i nawet nie wiem co mam ze sobą robić. Nawet nie wiem po co pisze to wyznanie, może zaczynam doznawać jakiejś przyjemności z gnojenia mnie przez innych.

#anonimowemirkowyznania #zycie ##!$%@? #trochedepresja

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 6
  • Odpowiedz
BezwzględnyUrolog: Wiem co czujesz, bo mam podobnie, kompletnie nie wiem co robić dalej w życiu. Większość znajomych ma tam jakieś już obrane ścieżki, jedni będą prawnikami, drudzy lekarzami, inżynierami itp. a ja nawet siebie w żadnym zawodzie nie widzę. Cóż, ja póki co pójdę na studia, a jak nie wypali to pewnie wyjadę za granicę i jakoś to będzie. Jeśli nie wyjdzie w PL po studiach, to może pomyśl właśnie o
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: ale chyba nie żałujesz? To, że nie kupujesz "pakietu standardowego" (kredyt + żonka + dzieciak) w ciemno - bo (ożesz #!$%@?) "już chyba czas" to w moich oczach plus. Wczuj się w siebie. Musisz to czuć. Przede wszystkim weź odpowiedzialność za życie, to nie wina znajomych bez ambicji, dobrze kombinujesz, że ma znaczenie to, kim się otaczasz ale właśnie, to Ty się nimi otaczasz, nie oni Ciebie otaczają tak po
  • Odpowiedz