Wpis z mikrobloga

818683 - 112 = 818571

Zdjęć nie ma, bo raz, że nie bardzo było co fotografować, a dwa nie bardzo było kiedy.

Druga setka w tym tygodniu, ale co najważniejsze PIERWSZA SETKA WYKRĘCONA Z KIMŚ. Co tu dużo mówić, cienki jestem – pary, żeby dawać zmiany starczyło na jakieś 30 km, potem (ponad 20km) jazda centralnie pod wiatr i prawie całkowity brak mocy. Momentami było tak słabo, że nawet nie dawałem rady jechać na kole. Na szczęście znajomy ze Stravy wziął ciężar bycia wołem roboczym w najgorszym momencie na siebie (potem, tak po prawdzie, to przez większość czasu też dawał zmiany). Aż mi głupio było, że ciągle z tyłu jestem. Za to ostatnie 45 km z wiatrem było już… z wiatrem, więc lekko. Koniec końców udało się wykręcić średnią prędkość na poziomie 27 km/h, co w znacznej mierze zawdzięczam w/w znajomemu ze Stravy.

Statystyki:

Dystans: 112 km
Czas: ◷04:05:58
Średnie tempo: 2:12 min/km
Średnia prędkość: 27,25 km/h
Kalorie: 4149 kcal

W tym tygodniu to już 214km!
#rowerowyrownik #100km (7/9)

Wpis dodany za pomocą tego skryptu

  • Odpowiedz