Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Prawik i #!$%@? która nawet nigdy nie była na randce here, 23 lvl xD O tym że mam 0 doświadczenia w kwestii nawet pocałunku czy samego obycia z kobietą nie muszę chyba wspominać.

https://youtu.be/s7ftt6seoQ8?t=17m20s

zobaczcie od 17:20 minuty.

Naprawdę facet powinien płacić za restauracje, kawę czy cokolwiek? Załóżmy że idę z jakąś laską z #tinder na randkę (umówienie się z nowo poznaną osobą to randka chyba tak?), i co, jak pójdziemy na jakiś deser do restauracji, na kawę, czy loda (jedzenie :D) to też mam za nią płacić? Jak wy robicie mirki w tej kwestii?

#podrywajzwykopem #tfwnogf #tinder

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Prawik i #!$%@? która nawet nigdy n...

źródło: comment_HDhh7YxtKlfvwOdltYBphPEx82yI1Fyj.jpg

Pobierz
  • 45
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: no jak chcesz jakąś bliżej zapoznać to zapraszasz gdzieś i za nią płacisz ten pierwszy raz, jak zaproponuje że też chce zapłacić to plus dla niej, wtedy albo odmawiasz i mówisz że następnym razem ona płaci albo się dzielicie na pół
  • Odpowiedz
Naprawdę facet powinien płacić za restauracje, kawę czy cokolwiek? Załóżmy że idę z jakąś laską z #tinder na randkę (umówienie się z nowo poznaną osobą to randka chyba tak?), i co, jak pójdziemy na jakiś deser do restauracji, na kawę, czy loda (jedzenie :D) to też mam za nią płacić? Jak wy robicie mirki w tej kwestii?


@AnonimoweMirkoWyznania:

Jak ją gdzieś zabierasz, to deklarujesz się jakby automatycznie, że Ty płacisz. Więc bądź na to przygotowany.
Miło będzie, jak dziewczyna zaproponuje, że dzielimy
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Zawsze płace za kobietę i nie pozwalam żeby nawet sięgnęła do portfela. Czuje się fajniej wtedy. Sram na jakieś ubzdurane równouprawnienia, patriarchalizm czy inne mumbo jumbo. Ja zrobię dla kobiety wszystko, ja je wyznaje, czuje się zobowiązany je chronić, karmić, przytulić jak potrzebuje, wspomóc w jakikolwiek sposób potrzebuje, czy oczywiście płacić za nie podczas spotkań. Dla mnie to oczywiste.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Ty zapraszasz = ty płacisz.
Są oczywiście jeszcze laski, które chcą się dorzucić albo zapłacić za siebie, ale ja z reguły to olewam i mówię jej, że skoro ja ją zaprosiłem, to ja zapłacę.

Ogólnie nie polecam knajp, straszny szajs. Siedzisz jak kołek na dupie. Jak to twoje pierwsze randki, to po jakimś czasie robi się nieprzyjemnie. Nerwy, niezręczna cisza, ludzie wokół mogą cię peszyć itd.
A jak weźmiesz laskę nawet na głupi spacer, to zawsze się jakiś temat nawinie, np. idzie sobie facet z zajebistym psem, wtedy mówisz - pa, jaki zajebisty pies! I nawijacie o psach, o zwierzętach, czy miała w dzieciństwie zwierzaka i tak sobie gadacie o pierdołach z tym związanych ( ͡° ͜ʖ ͡°) A w takiej kawiarni co wymyślisz na poczekaniu?
- Bardzo pyszna kawa, bardzo pyszna kawa. Wspaniała toaleta i wspaniałe ręczniczki z McDonalda. Hehe i ten kubek żółty OOO!,
  • Odpowiedz
Prawik i #!$%@? która nawet nigdy nie była na randce here, 23 lvl xD O tym że mam 0 doświadczenia w kwestii nawet pocałunku czy samego obycia z kobietą nie muszę chyba wspominać.


@AnonimoweMirkoWyznania: I Ty się przejmujesz tym kto zapłaci? To najmniejszy problem, jak się przejmujesz to zapłać i masz z głowy.
Większy problem to taki, że idziesz na randkę z #tinder - czyli najgorsza możliwa opcja
  • Odpowiedz