Wpis z mikrobloga

@lukasz-lukasz-pce: lewackie kraje w całej rozciągłości. Zwykłego obywatela gnębić stawiając ograniczenia do 40km/h i dając mandaty po 2tys zł za przekroczenie a gwałty ciapatych tuszować i nazywać zamachy incydentami.
  • Odpowiedz
@crab_nebula: najlepiej to postawić ograniczenie 10km/h i gnębić mandatami nie? Zamiast się rozwijać i stawiać na szybki, bezkolizyjny transport, to lewackie kraje się cofajną do ery rowerów i pociągów.
  • Odpowiedz
@MMurzinio: no jak się stoi zamiast jechać to jak mają być wypadki? Powinno się budować drogi szybkiego ruchu minimalizując przy tym możliwe kolizje a nie zamykać drogi i ograniczać prędkość. Czaisz różnicę? Zakaż ruchu samochodowego to wypadków będzie 0.
  • Odpowiedz
@ethics: Czyste teoretyzowanie przypominające wypowiedzi Korwinistów z gimnazjum na temat gospodarki. Fakty są takie że drogi są bezpieczniejsze w tej Norwegii. Stawiasz szybkość ponad bezpieczeństwo? No i nie zbudujesz tych dróg z dnia na dzień nawet jakby to miało działać.
  • Odpowiedz
@MMurzinio pomijając już całkowicie wojenki lewaki/prawaki to jednak stan infrastruktury, świadomość społeczna, stan pojazdów i intensywność ruchu między Norwegią a Polską znacząco się różną.
  • Odpowiedz
@szasznik: Jeśli chodzi o intensywność ruchu, to w UK czy Niemczech też są podobne statystyki a na pewno intensywność jest większa niż w Norwegii. Co do reszty to masz rację, ale można sobie tylko zgadywać jaki jest wpływ tych ograniczeń w Norwegii. Tak czy inaczej przepisy są jakie są, i jak się do nich nie dostosowuje to nie ma co płakać o mandaty. Tak to pod wpisami/znaleziskami o UK/Francji/Niemczech wykopki
  • Odpowiedz